Badania przeprowadzone w Yale Baby Lab pokazały, że dzieci do drugich urodzin czerpią więcej przyjemności z obdarowywania innych smakołykami, niż kiedy same je dostają. Jednoznacznie wskazuje to, że rodzimy się empatyczni, uprzejmi i chętni do życia we wspólnocie. Jednak to, czy dziecko pozostanie takie, zależy od rodziców.
Reklama.
Reklama.
Wychowanie empatycznego i życzliwego dziecka to sztuka, jednak istnieje pewien klucz, który to ułatwia.
Dr Dale Atkins ujawnił, jakich osiem zasad stosują rodzice życzliwych i empatycznych dzieci.
Przede wszystkim świeć przykładem, ale też pamiętaj o tym, jak rozmawiasz z dzieckiem i jak przywołujesz je do porządku.
Jak zauważa dr Dale Atkins, współautor książki "The Kindness Advantage: Cultivating Compassionate and Connected Children" (ang. Zalety życzliwości: wychowanie dzieci współczujących i empatycznych), dorośli, którzy wychowują życzliwe i empatyczne dzieci, nie mówią im: bądź miły. Oni robią coś znacznie więcej, oto 8 cennych lekcji, które każdy z nas powinien zapamiętać.
1. Zachęcają do współczucia
Zamiast strofować, zachęcają dzieci do współczucia i prostych uprzejmości w codziennych sytuacjach. Chwalą, kiedy maluch pamięta o powiedzeniu "dzień dobry" sąsiadowi i uprzejmie dziękuje kelnerowi w cukierni. Zauważają i wzmacniają takie zachowania.
Jednocześnie sami są mili i uprzejmi wobec dziecka. Używają słów "proszę, dziękuję, przepraszam", odnoszą się do dziecka z szacunkiem w każdej sytuacji. Nasze dzieci obserwują, nie tylko jak odnosimy się do innych, ale też czują szczerość naszych intencji wobec siebie. Jeśli są otoczone życzliwością, same też takie są.
2. Są uprzejmi dla wszystkich
Dzieci obserwują nas zawsze. Nawet jeśli spieszysz się, zatrzymasz się, żeby pomóc pozbierać drobne starszej pani, która upuściła portfel i pomożesz wnieść wózek sąsiadce z trzeciego piętra. Takie drobiazgi, jak ustąpienie miejsca w komunikacji miejskiej czy przepuszczenie ciężarnej w kolejce w sklepie, to najlepsze zajęcia praktyczne.
Tu nie ma wyjątków. Zawsze świeć przykładem, a dasz dziecku najlepszą lekcję. Życzliwość jest potrzebna nam w każdej sytuacji.
3. Wyjaśniają swoje motywy
Rodzic powinien powiedzieć dziecku, dlaczego zdecydował się pomóc komuś. Wyjaśniajmy, dlaczego ważne jest, żeby wyciągnąć dłoń do kogoś w potrzebie. Jeśli spóźnisz się kilka minut na zajęcia, bo pomagałaś starszej pani z sąsiedztwa zanieść zakupy do domu, powiedz, że dla niej było to zbyt trudne.
Nie bójmy się przyznawać, że pomagamy, bo wtedy czujemy się lepiej sami ze sobą. Że sami chcielibyśmy być tak potraktowani w analogicznej sytuacji. Dzieci muszą wiedzieć, że dobro rodzi dobro.
4. Mówią wprost, kiedy są wdzięczni
Dziękują współmałżonkowi, że zaprowadził samochód do mechanika i dzieciom, że rozpakowały zmywarkę. Doceniają przyjaciół i bliskich. Pokazują, jak wiele ułatwia im w życiu to, że mogą liczyć na ludzi ze swojego otoczenia.
Nie boją się powiedzieć, że na ich sukces pracuje wiele osób, ale i sami angażują się, aby ułatwić życie najbliższym. Dzięki życzliwości tworzą sieć empatycznych ludzi, na których zawsze mogą liczyć i te osoby mogą powiedzieć to samo o nich.
5. Nie strofują dzieci na forum
Każde dziecko czasem wymaga przywołania do porządku. Jednak rodzice, którzy wychowują empatyczne i życzliwe dzieci, nigdy nie besztają ich publicznie. Żeby nie zawstydzać ich przy kolegach czy dalszej rodzinie, przywołują je do siebie i przeprowadzają rozmowę na boku.
Kiedy emocje biorą górę, skupiają się na uspokojeniu siebie i dziecka, aby móc przeprowadzić rozmowę na chłodno. Wówczas unikamy narażania dziecka na ocenę innych. Nigdy nie zgadzajmy się też na to, żeby babcia czy ciocia przejęła w tej kwestii pałeczkę.
6. Zawsze są empatyczni wobec dziecka
To szczególne wyzwanie, kiedy dziecko robi coś karygodnego. Jednak rodzice, którzy wychowują empatyczne dzieci, pamiętają o tym, że złe zachowanie zawsze ma pewne podłoże.
"Jeśli dziecko uderzyło kolegę, oni najpierw zapytają o okoliczności, nie grożą karami, tylko chcą poznać przyczynę. Pytają, jak się czuło przed i po wydarzeniach i słuchają odpowiedzi" - twierdzi dr. Atkins. Wyciągają wnioski i nawet w takiej sytuacji są skłonni do empatii. "Rozumiem, że ranił cię i chciałeś, żeby poczuł się tak samo?" - mówią. A dopiero potem wyjaśniają, dlaczego obrana strategia nie jest właściwa.
7. Czytają z nimi
Dzieci, którym rodzice czytali książki pokazujące życie bohaterów różniące się od ich własnego, lepiej rozumieją innych. Potrafią wczuć się w cudzą sytuację. Zyskują świadomość, że inni ludzie mogą myśleć i czuć coś zupełnie innego, niż oni sami. Pozwala to im szerzej spojrzeć i zrozumieć działanie innych.
8. Wiedzą, że to długa droga
Wychowywanie dziecka trwa wiele lat, nauczenie go empatii to długi i żmudny proces. Wymaga zaangażowania, konsekwencji i ciągłego działania. A także mówienia, nierzadko tych samych rzeczy w kółko i od nowa. Jednak zdają sobie sprawę z tego, że aby zebrać w przyszłości plony swoich zasiewów, muszą o nie dbać.