mamDu_avatar

Zamiast wujka Google, zapytaj mamę. Co zrobić, żeby dzieci nie wpadły w pułapkę dezinformacji

Marta Lewandowska

01 marca 2022, 15:48 · 3 minuty czytania
Dzieci są mądrzejsze, niż nam się wydaje. Są spostrzegawcze, ciekawe świata i bystre. Jeśli chcą uzyskać informacje na interesujący je temat - znajdą je. Jeśli więc coś dziecko trapi, lepiej, żeby przyszło do ciebie, niż pytało "wujka Google". Dlaczego? Bo w internecie informacji jest mnóstwo, również fałszywych, krzywdzących, a dzieci nie muszą umieć ich filtrować.


Zamiast wujka Google, zapytaj mamę. Co zrobić, żeby dzieci nie wpadły w pułapkę dezinformacji

Marta Lewandowska
01 marca 2022, 15:48 • 1 minuta czytania
Dzieci są mądrzejsze, niż nam się wydaje. Są spostrzegawcze, ciekawe świata i bystre. Jeśli chcą uzyskać informacje na interesujący je temat - znajdą je. Jeśli więc coś dziecko trapi, lepiej, żeby przyszło do ciebie, niż pytało "wujka Google". Dlaczego? Bo w internecie informacji jest mnóstwo, również fałszywych, krzywdzących, a dzieci nie muszą umieć ich filtrować.
W internecie jest wszystko, łącznie ze stekiem kłamstw. Pomóż dziecku inaczej odkryć prawdę. Fot. Unsplash
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej
  • Dzieci są z natury dociekliwe. Jeśli chcą się czegoś dowiedzieć - zrobią to. Od Ciebie zależy, z jakiego źródła.
  • Bądź dostępna i otwarta na rozmowę. Nieśmiałość i zawstydzenie w relacji z własnym dzieckiem niczemu się nie przysłużą.
  • Jeśli ty nie znasz odpowiedzi albo dziecko krępuje się poruszyć jakiś temat z tobą, pokaż mu inne opcje, ciocia, dziadek, a może starszy brat?

Kiedy dziecko porusza z tobą jakiś temat, nawet ten, który twoim zdaniem go nie dotyczy, to lepiej usiądź, bo ta rozmowa powinna się odbyć. Inaczej to samo pytanie dziecko zada przeglądarce internetowej, a to nie zawsze dobry pomysł. Bo teorii spiskowych, fałszywych czy krzywdzących informacji w sieci jest bardzo dużo. Podpowiadamy, jak nauczyć dziecko, że lepiej zapytać rodziców.

Bądź dostępna

Wszystko, co wiąże się z naszymi dziećmi, zaczyna się od relacji. Relację z dzieckiem warto budować od początku i w miarę, jak dzieci rosną, precyzować zasady. Ciężko jest dziecku rozpocząć rozmowę na trapiący je temat, kiedy jesteś ciągle zajęta i skupiona na czymś. Ten czas, kiedy masz wolne i siadasz z telefonem w ręce, dla dziecka nie różni się niczym od innych zajętości.

Telefon komórkowy, który przyrasta wielu z nas do ręki, to prawdziwa zmora naszych czasów. Mamy tam wszystko, informacje, inspiracje, kontakty, pracę rozrywkę. Na tapecie wcale nie rzadko, o ironio, zdjęcie dzieci. Tylko że dzieci nie są w telefonie, a obok ciebie. Ustalcie wspólnie złoty czas relacji, kiedy najważniejsza jest rozmowa.

Może podróż do szkoły i godzina po południu, kiedy wszyscy skończycie inne zajęcia? Jeśli dziecko chce zacząć rozmowę poza tym czasem, to znaczy, że ma coś ważnego do przedyskutowania. To, że powiesz dziecku: zaraz, nie teraz, nie zajmuj się tym, to cię nie dotyczy - nie uciszy dziecięcej ciekawości. Odłóż wszystko i wykaż gotowość do rozmowy. 

Wyprzedzaj potrzebę

Kiedy jesteś mamą kilkulatka, możesz spodziewać się, że dziecko zapyta, skąd się wzięło, czy kiedyś umrze. Nastolatki zaczynają myśleć o seksie, relacjach... Regularne i swobodne poruszanie tych tematów sprawia, że dzieci się ośmielają. Zamiast jednej poważnej rozmowy przy kuchennym stole, niech tematy, postrzegane często jako tabu, będą dla was normalne, tak jak i normalne są te sprawy.

Jeśli namiętnie unikasz pewnej tematyki, możesz być pewna, że dziecko nie będzie chciało cię do tej rozmowy zmuszać. Informacje znajdzie gdzieś indziej, gdzie bez skrępowania będzie mogło pytać, a odpowiedzi znajdą się same. Jednym z tych tematów, które dziś rodzice omijają szerokim łukiem, jest wojna w Ukrainie. A dzieci przed informacją o inwazji nie da się uchronić. 

Zapytaj, czy ma jakieś pytania na temat bieżących wydarzeń. Odpowiadaj na nie zgodnie z prawdą, ale staraj się nie zasiewać większego lęku. Wiadomości i sposób przekazu dostosuj do wieku i możliwości poznawczych dziecka. 

Pokaż opcje

Wskazuj dziecku na co dzień autorytety z różnych dziedzin w jego otoczeniu. Zamiast szperać w Google, kiedy trzeba napisać referat o życiu w komunie na historię, niech porozmawia z dziadkami. Nie chce z tobą rozmawiać na tematy intymne? Może łatwiej mu będzie rozmawiać z ciocią, która jest pielęgniarką. 

Szybciej jest wpisać zapytanie w wyszukiwarkę, ale czy lepiej? Czerpanie wiedzy od bliskich nam ludzi pozytywnie wpływa na relacje i chroni dzieci przed uzyskiwaniem jej z niepotwierdzonych źródeł. Poza tym uczy dociekliwości i ćwiczy mózg! Jeśli już odsyłasz dziecko z pytaniem do przeglądarki, upewnij się, że czerpie wiedzę z wiarygodnych źródeł, a najlepiej poszukajcie odpowiedzi razem. 

Warto zwracać na to uwagę, zwłaszcza przy tematach związanych ze zdrowiem i bezpieczeństwem, ale też z seksem. Nastolatki przesyłają sobie filmiki, które mogą wywoływać niepokój. Niedoświadczonym dzieciom może się wydawać, że tak to ma wyglądać. Warto dziecku pokazać, że na każdy temat można w sieci znaleźć bardzo sprzeczne informacje, wystarczy nieco zmienić treść zapytania. Pokaż, jak i gdzie znaleźć rzetelne informacje.

Czytaj także: https://mamadu.pl/157655,dlaczego-nastolatek-jest-niedostepny-i-zlosliwy-wszystkiemu-winien-mozg