Anna Lewandowska podzieliła się ostatnio ze swoimi obserwującymi uroczym zdjęciem, na którym wspólnie z Klarą ćwiczy tenis. Żona Lewego opisuje całą listę zajęć, którym regularnie poświęca się 4-latka i zastanawia, czy nie przenosi swoich niespełnionych ambicji na dziecko. W komentarzach nie brak głosów, że córka Lewandowskich nie ma już czasu na zwykłą dziecięcą zabawę. Zgadzacie się?
Anna Lewandowska dodała na Instagrama post, w którym rozpisała listę zajęć swojej 4-letniej córki. Klara uczęszcza m.in. na boks, karate, balet, pływanie, pianino, hiszpański i angielski.
Żona Lewego zastanawia się, czy nie przenosi swoich niespełnionych ambicji na córkę.
Jak przyznają psychologowie nuda też może mieć świetny wpływ na dziecko.
Czy Klara ma czas na dzieciństwo?
"W przedszkolu tu balet, tam karate (wiadomo). Niemiecki, angielski, dodatkowo w domu hiszpański w formie zabaw. Rowerek, pływanie, pianino" — wymienia listę zajęć 4-latki dumna mama. Anna Lewandowska w ostatnim poście przyznała, że mała Klara ma dość napięty grafik, a nawet kilkudniowy wyjazd w góry nie może być zwykłym rodzinnym wypoczynkiem.
"W tym tygodniu jedziemy w góry, a ja właśnie googluje trenera Klary… chociaż na te trzy dni" — pisze dalej żona Lewego, a lista zajęć, którym 4-latka musi podołać, jest naprawdę imponująca. Anna Lewandowska dodała także, że raz w tygodniu zabiera Klarę do teatru, ale zastanawia się też czy nie zapisać swojej córki na zajęcia ze sztuki.
Pewne jest, że Lewandowska chce zapewnić Klarze wszystko, co najlepsze i nie zaniedbać żadnego z rodzących się w córce talentów. W komentarzach pod postem pojawiły się jednak głosy, zgodnie z którymi to zbyt wiele zajęć, jak dla tak małego dziecka. Co więcej, internautki zarzuciły Lewandowskiej, że jej córka nie ma czasu na zwykłe przeżywanie dzieciństwa i niewinną zabawę.
Jej mamie zdecydowanie zależy na tym, by dziecko się nie nudziło. Pytanie jednak, czy nuda na pewno nie jest dzieciom potrzebna? Mariusz Finkielsztein z Instytutu Socjologii UW w rozmowie z Mama:du podkreślał, że nuda pełni niezwykle ważną funkcję w rozwoju dzieci. A na pewno nie jest stanem hamującym ich rozwój — w odpowiedniej dawce.
— Dzieci często mówią do rodziców lub opiekunów, że się nudzą. Jednak z tej chwilowej nudy dziecko potrafi, nierzadko błyskawicznie przejść do kolejnego zajęcia. Kreatywność dziecięcej nudy nie ma sobie równych. Każda nuda może być potencjalnie kreatywna. Najważniejsze jest jednak to, co z naszą nudą robimy. Można wykorzystać ją twórczo, ale można również przejść w stan apatii, zniechęcenia, znużenia i ogólnej gnuśność —wyjaśnia ekspert.
Nuda może być więc źródłem kreatywności, a dziecko może odkryć, co naprawdę je interesuje często dopiero w momencie, w którym będzie miało szansę zatrzymać się i odetchnąć od natłoku nawet najbardziej wartościowych zajęć i hobby.
Anna Lewandowska przyznaje jednak, że sama chciałaby dać córce wszystko to, czego sama nie miała oraz, że nadal szuka "złotego środka". Zdecydowanie jednak nie jest zwolenniczką swobodnej zabawy, a zaplanowanego co do minuty dnia swojego dziecka.