
Napięcie 2 lat starań o dziecko zrozumie tylko kobieta, która była w podobnej sytuacji. Wmawianie sobie pierwszych objawów ciąży, gdy nie było nawet na nie szansy, kolejne testy ciążowe wykonywane z bijącym sercem i łzy rozczarowania, gdy zamiast 2 kresek pojawiała się krew miesiączkowa. I po 2 latach — cud. Udało nam się. I z euforii znowu do dołka — mój narzeczony zapytał "jak to możliwe" i zażądał testu na ojcostwo.
List do redakcji
Od zawsze wiedziałam, że chcę mieć dziecko i że będę szukała partnera, dla którego założenie rodziny także jest priorytetem. Gdy poznałam Bartka od razu wiedziałam, że jest facetem na tyle opiekuńczym i godnym zaufania, że będzie świetnym ojcem. Postanowiliśmy zacząć starania i wiecie — wydawało mi się, że po odstwieniu antykoncepcji stanę się boginią płodności.Może cię zainteresować także: "Nie traćcie nadziei, nigdy. Przez 11 lat starałam się zajść w ciążę. To moja głowa nie pozwalała mi być matką"












