Kobieta na swoim profilu facebookowym opublikowała niepozorne zdjęcie męża, które zrobiła na parkingu, gdy wracali z cotygodniowych zakupów spożywczych. Dopiero czytając opis, dowiadujemy się, jak wielka moc w nim tkwi. Oto opowieść o pięknej miłości małżeńskiej.
Miłość to najczęściej nie wielkie gesty, czekoladki i kwiaty - najłatwiej znaleźć ją w prostych codziennych czynnościach, gdy np. mąż nie chce, by żona zmokła i sam zajmuje się zakupami, gdy ona siedzi w ciepłym aucie.
O takiej sile drobnych gestów napisała amerykańska blogerka, udostępniając niepozorne zdjęcie - męża idącego ze sklepowym wózkiem przez parking.
Kobieta apeluje, żebyśmy szukały miłości w prostych gestach, zamiast oczekiwać fajerwerków i scen niczym z romantycznych komedii.
Zdjęcie jest zwyczajne, naprawdę niepozorne, ale opis, jaki do niego dodała kobieta, sprawia, że robi się ciepło na sercu. Wiele z nas, jako żony, matki i kobiety, na co dzień zmaga się z natłokiem obowiązków.
Kiedy mamy wiele spraw na głowie, nawet drobiazg, mały gest, mogą sprawić, że się wzruszymy i docenimy to, co posiadamy. Tak było w przypadku blogerki Heather Delaney, która dodała na swoim koncie w mediach społecznościowych zwyczajne zdjęcie męża.
Mężczyzna szedł tuż przed nią przez sklepowy parking do auta, pchając wózek wypchany zakupami i niosąc z boku jeszcze worek z psią karmą.
Miłość wiele ma znaków
Blogerka zaczęła wpis od prostego "Zawsze pcha wózek spożywczy". I opowiedziała o codzienności ze swoim mężem, który zawsze wyręcza ją w dźwiganiu zakupów, kupuje jej rośliny, gdy tylko je zobaczy w sklepie, bo wie, że ona je kocha.
I że zazwyczaj nie kupuje jej kwiatów, czekoladek, a jego wyrażanie uczuć rzadko kiedy wygląda jak wybuchy emocji pokazywane w romantycznych komediach. Zamiast tego, gdy pada deszcz, każe jej wsiąść do samochodu i ogrzać się, podczas gdy on pakuje do auta zakupy i odprowadza wózek sklepowy.
I – mimo że nie potrafi gotować – robi jej codziennie rano pyszną kawę, a gdy ulubiony kubek leży brudny w zlewie, zawsze najpierw go umyje, by mogła się napić z ulubionego naczynia.
To drobne gesty, czasem elementy codziennej rutyny, które tak naprawdę pokazują, czym jest prawdziwa miłość, szczera i oddana. Gdy mąż myśli o takich rzeczach, żeby żona nie zmarzła i sam woli zmoknąć, gdy dba o drobiazgi, która na co dzień sprawią, że żonie zrobi się cieplej na sercu.
Szukaj miłości w prostej codzienności
Heather pisze wprost, że to nie kwiaty, czekoladki i fajerwerki czynią związek naprawdę udanym i pełnym miłości. Liczą się te właśnie drobne codzienne gesty, dzięki którym razem jako małżeństwo i drużyna, uzupełniają się, wspierają i są dla siebie "miejscem", do którego oboje chcą wracać.
Blogerka podsumowuje wpis wzruszającym i prostym przekazem: "Drogie panie, nie szukajcie kwiatów, ani nie marnujcie czasu na czekoladki. Szukajcie takiego faceta, który będzie pchał wasz wózek z zakupami spożywczymi. Bo tam zawsze jest miłość".
Post na Facebooku ma 50 tysięcy udostępnień, to pokazuje, jak wielką moc ma prawdziwa, ale zwyczajna miłość i jak wiele z nas ją docenia.