jakie ryby w ciąży, ryba wędzona w ciąży, surowe ryby w ciąży, sushi w ciąży, jakie ryby można jeść w ciąży, jakich ryb nie jeść w ciązy, ryby w puszce w ciąży
W ciąży nie powinnaś rezygnować z jedzenia ryb, ale nie wszystkie są dla ciebie odpowiednie. Fot. Amina Filkins z Pexels
Reklama.
  • Ryby w ciąży - zdecydowanie nie powinnaś z nich rezygnować, jednak nie każda będzie jednakowo dobra.
  • Ciężarne powinny sięgać po tłuste ryby morskie, które są źródłem kwasów tłuszczowych omega-3, jodu i szeregu witamin, a także cennym źródłem białka.
  • Przyszłe mamy nie powinny jeść sushi, ani innych surowych ryb, lepiej zrezygnować także z gatunków drapieżnych i długo żyjących.
  • Ryby w ciąży - jeść czy nie jeść, oto jest pytanie

    Jeść! Jak najbardziej, ale zachować rozsądek, umiar i wiedzieć, że są ważne zarówno dla zdrowia mamy, jak i jej przyszłego dziecka. Tłuste ryby morskie, bo po takie powinnyśmy głównie sięgać, to nieocenione źródło kwasów tłuszczowych omega-3, które wspierają rozwój układu nerwowego dziecka. Mówiąc w dużym uproszczeniu - bardzo dobrze wpływają na jego inteligencję.
    W rybach znajdziemy także jod, który jest niezbędny do prawidłowego funkcjonowania tarczycy. Niedobór jodu w życiu płodowym może skutkować u dziecka zaburzeniami w rozwoju psychomotorycznym czy ADHD. Zgodnie z zaleceniami opublikowanymi przez Instytut Matki i Dziecka przyjmowanie jodu z ryb może też zapobiegać poronieniu i przedwczesnemu porodowi.
    Kolejnym ważnym składnikiem, który znajdziemy w rybach morskich, są witaminy D, A oraz te z grupy B. Wspomagają rozwój kości, wpływają korzystnie na wzrok i układ nerwowy. Ryby w diecie ciężarnej to zdrowie mamy i maluszka, warto więc po nie sięgać.

    Jak często można jeść ryby w ciąży

    Zalecana ilość to 40 g dziennie. Jednak najczęściej mówi się, że ryba w diecie ciężarnej powinna pojawiać się dwa razy w tygodniu po ok. 140 g w porcji. Zresztą jest to doskonała ilość nie tylko dla ciężarnych, ale dla dorosłego człowieka w ogóle. Zdaniem analityków taka ilość zmniejsza ryzyko wystąpienia chorób sercowo-naczyniowych i przedwczesnej śmierci.

    Jakie ryby jeść w ciąży

    Jednak ryba rybie nierówna. Najlepsze dla kobiety w ciąży będą tłuste ryby morskie, najlepiej z gatunków krótko żyjących, bo mają mniejsze szanse na skumulowanie w tkankach szkodliwych dla zdrowia substancji. Dodatkowo w sklepie wybieraj mniejsze okazy, bo ich niewielki rozmiar sugeruje, że są młode, a to znaczy, że krócej przebywały w potencjalnie zanieczyszczonych wodach.
    Dla ciężarnych najlepszym wyborem, jeśli chodzi o ryby, będą: sardynki, sum, łosoś norweski, pstrąg hodowlany, flądra, dorsz, makrela, sielawa, ale też krewetki. Warto zwrócić uwagę, z jakich połowów i zbiorników pochodzi ryba. Najlepsze są oczywiście ze zrównoważonych połowów w otwartych zbiornikach, jak Pacyfik czy Morze Północne.

    Jakich ryb nie jeść w ciąży

    Europejski Urząd do spraw Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) w 2004 r. wydał zalecenie, aby ciężarne unikały gatunków ryb, które są szczególnie zagrożone zanieczyszczeniem rtęcią. Wymieniono: marlina, miecznika, rekina i tuńczyka. Warto jednak pamiętać, że w Polsce też poławia się ryby potencjalnie niebezpieczne: płoć, okoń, węgorz czy ryba maślana, też powinny zniknąć z menu kobiety w ciąży.

    A może sushi w ciąży?

    W czasie ciąży należy bezwzględnie unikać surowych ryb. Tyczy się to zarówno sushi, tatara łososia, jak i innych form. Sushi - owszem od czasu do czasu można, ale tylko z pieczonej ryby (unikaj tuńczyka, ale łosoś i krewetki będą jak najbardziej w porządku).
    Surowe ryby mogą być źródłem groźnych bakterii i pasożytów. W ciąży lepiej nie ryzykować. Unikaj także ryb wędzonych, zwłaszcza na zimno. Nie ma natomiast przeciwwskazań, aby jeść ryby z puszki - sardynki jak najbardziej mogą pojawić się w twoim menu. Pamiętaj jednak, że ryby w puszcze, choć bezpieczne mają mniej składników odżywczych niż świeże.