1. Gremliny rozrabiają (1984)
Jeśli w dzieciństwie gremliny nie były jednymi z postaci, przez które sprawdzaliście przed snem, czy pod łóżkiem nic się nie chowa, to nie wiem, co oglądaliście przed świętami. Jako dziecko miałam to za najstraszniejszy horror, jako dorosła – za świetną świąteczną komedię o bardzo krwiożerczych potworkach.Może cię zainteresować także: "Kłócę się z mężem o to, gdzie spędzimy święta". Dlaczego tak ciężko dogadać się w kwestii świąt?
2. Krampus
Wyobraźcie sobie, że są święta. Ale takie, wiecie, prawdziwe święta, a nie Kevin sam w pięciogwiazdkowym hotelu ze złotą kartą kredytową ojca. Takie święta, podczas których przyjeżdża do was wścibska ciotka, która pyta o to, czy macie już męża. Jej dzieciaki zachowują się jak wściekłe.3. Miasteczko Halloween
No, bo czy jest lepsze miejsce do spędzenia Świąt Bożego Narodzenia niż… cmentarz? Jeśli taki stworzony przez Tima Burtona, to odpowiedź oczywiście brzmi: nie. W miasteczku Halloween nikt raczej nie ma zamiaru obchodzić świąt.4. Zły Mikołaj
Była już świąteczna animacja, była świąteczna czarna komedia i świąteczny horror. Czemu nie świąteczny film kryminalny?5. Koszmarna opowieść wigilijna
Koszmarna opowieść wigilijna to tak naprawdę cztery przeplatające się historie, z których każda osadzona jest w stylistyce horroru.Może cię zainteresować także: „Do kościoła nie chodzisz, ale święta obchodzisz?”. Tak wygląda Boże Narodzenie w ateistycznym domu