
Reklama.
Christina Clemer jest nauczycielką, certyfikowaną przez Amerykańskie Towarzystwo Montessori. Postanowiła zebrać kilka rad dla rodziców, inspirowanych właśnie Montessori, jak mogą na co dzień okazywać uczucia swoim dzieciom w prosty, niewymuszony sposób.
Tak zacieśnisz więź z dzieckiem
Wypróbuj te zwroty i dostosuj je do stylu życia waszej rodziny, a przekonasz się jak wpłynie to na waszą wieź i relację.1. "Cieszę się, że cię widzę”. To zdanie może być częścią waszego porannego rytuału. Pozwala przyjemnie, bez napięcia i nerwów rozpocząć dzień. Zamiast narzekać, że dziecko zbyt późno wstało, ociąga się z myciem zębów czy ubieraniem, daj mu znać, że cieszysz się z nowego, rozpoczętego razem dnia. Możesz ten zwrot zastosować też po każdej waszej rozłące, gdy wracasz z pracy, a dziecko z przedszkola czy szkoły.
2. "Powiem ci coś o tobie”. Twoje dziecko pewnie czuje, że je kochasz, ale czasem chciałoby też poczuć się wyjątkowe. Pomyśl, co lubisz w swoim dziecku, jaka cecha jego charakteru bardzo ci się podoba, a następnie powiedz mu o tym.
Bądź przy tym konkretna, nie mów ogólnikowo, najlepiej podeprzyj się jakimś przykładem z życia (np. "Jesteś taki koleżeński, pomogłeś koledze zrozumieć i rozwiązać to zadanie”). Każde dziecko lubi się czuć wyjątkowe i doceniane, a powiedzenie mu komplementu zajmie ci dosłownie chwilę.
3. "Co zrobimy razem?”. Wiadomo, na co dzień jesteśmy zaganiani i trudno nam znaleźć czas dla siebie. Ale to nie musi być nic wielkiego. Może pobawisz się z dzieckiem kilka minut klockami na podłodze, zrobicie razem kanapki lub poczytacie książkę? Chodzi o to, by codziennie spędzić trochę czasu razem.
4. "Chodź, usiądź ze mną”. Czasem wystarczy, że usiądziecie na chwilę na kanapie, dziecko opowie ci o swoim dniu lub po prostu się przytulicie. Nie wywieraj na sobie presji, że "dobry czas” z dzieckiem musi być wyjątkowy – w jakimś niezapomnianym miejscu, gdzie spędzicie całe godziny. Często wystarczy chwila relaksu i śmiechu, by poczuć łączącą was więź.
5. "Czy jest coś, o czym chcesz porozmawiać?”. Często pytaj swoje dziecko (najlepiej przed snem, gdy już emocje z całego dnia opadną), czy jest coś, o czym chciałoby porozmawiać.
Nie chodzi nawet o to, że może skrywa przed tobą jakieś swoje zmartwienia i tajemnice, ale żeby zdawało sobie sprawę z tego, że jesteś i możesz go wysłuchać. Możesz też wprowadzić codzienny rytuał wdzięczności – wymieniacie po kilka rzeczy za co jesteście w tym dniu wdzięczni. Uczy to dziecko dostrzegania pozytywnych, nawet najmniejszych zdarzeń w jego codzienności.
Może cię zainteresować także: Zamień "ile razy mam powtarzać" na... Oto 10 zdań, które rozbroją zdenerwowane dziecko