Pokoje dzisiejszych maluszków często od góry do dołu wypełnione są zabawkami. Mimo tego dziecko wydaje się znudzone każdym przedmiotem po chwili zabawy. Dorośli narzekają wtedy, że za swoich czasów bawili się jednym drewnianym konikiem cały dzień. Czy faktycznie tak było? Dziecko, które ma mniejszy wybór, łatwiej się skupia, dlatego jeszcze dziś schowaj swojemu maluchowi zabawki. To metoda na wieczne zainteresowanie.
Rodzice, dziadkowie i przyjaciele rodziny pragną rozpieszczania malucha od jego pierwszych dni. Bardzo prawdopodobne, że nawet jeśli nie planowałaś zamieniać pokoju dziecka w bawialnie, to bliscy zrobili to za ciebie. I chociaż tak urządzony pokój może wyglądać jak spełnienie naszych własnych dziecięcych marzeń, to dla dziecka niekoniecznie jest wskazany.
Dzieci wcale nie potrzebują wielu zabawek, a jeśli są znudzone tymi, które mają, nie oznacza to, że dokupienie nowych rozwiąże problem. Ta nowa partia szybko zajmie miejsce starej.
Dlatego świetnym sposobem na to, by dziecko się nie nudziło, jest metoda chowania zabawek, a właściwie rotacji zabawek. Wystarczy chować dziecku część zabawek i zostawiać tylko kilka. Taką liczbę, która daje mu wybór, ale nie jest przytłaczająca. Może być to pluszak, zabawka interaktywna, jedno pudełko klocków czy puzzli.
Chowamy te zabawki, które od dawna nie budzą zainteresowania dziecka, są "przebawione", poznane i kurzą się z nieużywania. Zabawki możemy wymieniać co tydzień lub co dwa tygodnie.
Dziecko, które dostanie zabawki, z którymi nie wiedziało się od dłuższego czasu, po prostu czuje się za nimi stęsknione albo traktuje je jak nowe. Maluchy często w ogóle zapominają o tym, że miały daną zabawkę, starsze dzieci zaczynają o nią dopytywać i to też świetny moment na jej przyniesienie.
Dlaczego metoda wymiany zabawek jest tak ważna?
1. Czysty pokój. Pokój dziecka pozostaje czystszy, przejrzysty, niezagracony. Posprzątanie go nie zajmuje tyle czasu, dziecko nie przyzwyczaja się, że nieporządek jest stałym elementem każdej zabawy, a nam łatwiej po niej posprzątać.
2. Dziecko rozwija swoją kreatywność. Często, gdy maluch orientuje się, że jego zabawki nie ma w pobliżu, zaczyna odtwarzać ulubione zabawy przy użyciu innych elementów. Albo wymyśla zupełnie nowe z tego, co akurat zostało niepochowane. Jak w kuchni. Im mniej składników, tym więcej naszego dobrego pomysłu wymaga danie.
3. Dłuższy okres skupienia. Dziecko nie jest przebodźcowane nadmiarem zabawek i możliwości do rozrywki w jego otoczeniu, więc zaczyna dłużej skupiać się na jednej zabawie czy zabawce.
4. Wytrwałość i cierpliwość. Często dziecko porzuca bardziej skomplikowane zabawki jak puzzle czy klocki na rzecz tych najłatwiejszych. Maluchy szybko tracą cierpliwość, a nie ma sensu się starać, jeśli pod ręką widzą kilka innych zabawek o wiele łatwiejszych w obsłudze. Pozostawienie dziecku zabawek stanowiących wyzwanie może być świetną nauką cierpliwości i wytrwałości.
5. Oszczędność pieniędzy.To już plus dla rodziców. Chowanie zabawek sprawia, że każdorazowa wymiana to coś "nowego". Nie oznacza to, że mamy już nigdy nie poszerzać kolekcji dziecka o nowe przedmioty. Ale warto każdą nową zabawkę przemyśleć. A obserwowanie zabawy naszego dziecka na pewno da nam odpowiedź na to, co warte jest zakupu. Zachowajmy minimalizm.