Jak nie wychować uległego dziecka? 5 ważnych strategii do wprowadzenia w życie
Iza Orlicz
28 września 2021, 14:08·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 28 września 2021, 14:08
Czasem dziecko ma taki charakter, niekiedy to wina wychowywania. Łatwo zauważyć tę cechę, bo zarówno w domu, jak i w kontaktach z rówieśnikami, nasze dziecko jest bierne i uległe. Z jednej strony rodzice cieszą się, że jest takie miłe, posłuszne i ugodowe, z drugiej strony uległość nie pomaga w życiu. Co możemy zrobić?
Reklama.
Z jednej strony chcemy, by dziecko nas słuchało i wykonywało nasze polecenia, z drugiej zbyt autorytarne wychowywanie może prowadzić do zbytniej uległości.
Dziecko uległe ma często niską samoocenę i nadmierną potrzebę zadawalania innych.
Jeśli nie chcesz wychować biernego i uległego dziecka, zastosuj te proste strategie.
Współczesne rodzicielstwo nie jest proste, bo oczywiście chcemy, by nasze dzieci były pewne siebie, asertywne, przebojowe, ale nie jest dobrze, gdy wpoimy im, że liczą się tylko ich potrzeby i ich zdanie.
Jak nie wychować uległego dziecka?
Balansowanie na tej krawędzi nie jest łatwe, bo gdy zaczynamy bardziej autorytarnie wychowywać dziecko, możemy doprowadzić do sytuacji, że będzie zbyt uległe. Często idzie za tym niska samoocena, nadmierna chęć zadawalania innych i stawianie swoich potrzeb na samym końcu. Jak do tego nie dopuścić? Oto 5 strategii, które warto wprowadzić w życie.
1. Pozwól swojemu dziecku podejmować decyzje. Oczywiście muszą być one dopasowane do wieku, ale nie narzucaj mu za każdym razem swojego zdania. Z czasem dziecko nawet nie będzie chciało podejmować jakiejkolwiek samodzielnej decyzji, bo nauczy się, że zawsze ktoś decyduje za niego.
Tymczasem, gdy pozwolisz mu wybrać, np. co chce zjeść, jak spędzić wolny czas itd. szybciej stanie się bardziej samodzielne, nabierze też pewności siebie.
2. Pozwól dziecku negocjować. Jeśli nawet wyznaczyłaś mu jakieś zadania do wykonania, daj mu przestrzeń, by poczuło, że ma coś do powiedzenia. Może np. samo zdecyduje o czasie, w jakim to zrobi lub wynegocjuje z tobą np. zamianę obowiązków z tych, które sprawiają mu trudność, na te przyjemniejsze.
Pozwól mu na negocjacje i wyrażanie własnego zdania. Pytaj się: "Co ty o tym sądzisz?”, "Jak uważasz?”, a unikaj zwrotów: "Nie dyskutuj ze mną”, "Nie masz nic do powiedzenia”.
3. Chwal za wysiłki. Jak najczęściej dostrzegaj, gdy dziecko robi coś dobrze, ale nie chwal go za każdą najdrobniejszą rzecz. Raczej dostrzegaj wysiłek, który wkłada, np. w naukę czy swoje pasje. To zachęci je, by pomimo zdarzających się porażek, próbować dalej.
4. Nie "ratuj" swojego dziecka za każdym razem. Jeśli zawsze wkraczasz, by rozwiązać jego mniejsze i większe problemy, będzie bierne i uległe, bo tego je właśnie uczysz – że ktoś przyjdzie i "załatwi” wszystko za nie. Pozwól mu poczuć rozczarowanie, porażkę i smutek, jednocześnie pokazuj mu, jak radzić sobie z tymi emocjami.
5. Ucz dziecko umiejętności rozwiązywania problemów. To zwiększy jego wiarę i pewność siebie. Nie będzie czekać aż ktoś przyjdzie mu z pomocą, tylko samo weźmie sprawy w swoje ręce.
Zapytaj je np. co powinno zrobić następnym razem, gdy napotka trudną sytuację? Możecie nawet odegrać sceny, które np. w kontaktach z rówieśnikami sprawiają mu największą trudność, by kolejnym razem potrafiło zmienić swoje zachowanie i zamiast być uległe, wyraziło własne zdanie lub zrobiło coś "po swojemu”.