Obecnie problemy ze snem ma większość z nas. Stres, szybki tryb życia i nawarstwiające się problemy mogą doprowadzić nawet do bezsenności. Zamiast chodzić kolejnego dnia półprzytomna w pracy, wypróbuj prosty sposób na szybsze zasypianie.
Bardzo ważny jest jednak odpowiedni wybór olejku. W tym przypadku mogą zadziałać: bazyliowy, szałwiowy, rumiankowy czy olejek z jałowca. W drogerii kupimy je zazwyczaj za kilkanaście złotych.
Ale uwaga! Nie wszystkie powinny być stosowane u dzieci. Niektóre z nich mogą powodować u najmłodszych: halucynacje, pobudzenie, drgawki czy oparzenia. Olejki, których nie powinno się stosować u małych dzieci (zarówno wewnętrznie, jak i zewnętrznie) to: kamforowy, goździkowy, muszkatołowy, eukaliptusowy, lawendowy, szałwiowy, tymiankowy, z drzewa herbacianego, z mięty pieprzowej i cynamonowy.
Cudowna moc olejków
Powyższe rośliny (lub susz z nich) warto również postawić na stoliczku obok łóżka, w którym śpimy. Ich zapach może ułatwić nam zasypianie. Poza tym warto dokładniej zgłębić temat aromaterapii – olejki skrywają w sobie wielką moc i mogą wspomóc nas w różnych dolegliwościach.Na przykład masowanie skóry olejkiem z drzewa sandałowego może zniwelować zmęczenie, a olejek z benzoesu zmniejsza napięcia nerwowe. Pamiętajmy jednak, że w przypadku samodzielnego przygotowywania olejku warto stosować się do instrukcji zalecanych przez aromaterapeutę. Nadmierna dawka może negatywnie zadziałać na nasz organizm.