Już jutro rozpocznie się nowy rok szkolny. Wciąż pojawia się wiele głosów, że obecny kształt edukacji nie wpływa pozytywnie na młodych ludzi. Tymczasem Biuro Rzecznika Praw Dziecka opublikowało wyniki badań na temat tego, czy uczniowie lubią polską szkołę – rezultaty zobrazowano na mapie.
Z przeprowadzonych badań wynika, że uczniowie lubią polską szkołę znacznie bardziej niż 20 lat temu. Niestety, wczytując się w szczegóły tych badań, można dojść do wniosku, że rzeczywistość szkolna wcale nie jest tak kolorowa.
– Zleciłem wykonanie największego od dwóch dekad badania naukowego – ogólnopolskiej diagnozy jakości życia dzieci i młodzieży w wielu aspektach: szkolnym, psychologicznym, rodzinnym czy wirtualnym. Wyniki te można porównywać z badaniem z 2003 roku. To kopalnia wiedzy o tym, jak ostatnie 20 lat wpłynęły na młodych ludzi – wyjaśnia Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj Pawlak.
Rezultaty tych badań można skwitować krótkim stwierdzeniem: im dalej, tym gorzej. Według danych najmłodsze dzieci (druga klasa szkoły podstawowej) w dużej mierze wyrażają zadowolenie z nauki (77,9%) – częściej są to dziewczynki (81,4%), niż chłopcy (74,5%). Sytuacja pogarsza się wraz z wiekiem. Wśród szóstoklasistów zadowolenie z nauki wyrażało już tylko 60,6% uczniów. W tym wypadku dziewczynki gorzej oceniały szkołę – zadowolonych było 59,9%, a wśród chłopców nieco więcej, bo 61,3%.
Jeszcze gorzej jest wśród młodzieży. Polską szkołę pozytywnie oceniało 53,3% uczniów. Patrząc pod kątem płci, jest to: 54,8% nastoletnich chłopców i 52,1% dziewcząt.
Wieś a miasto – podział na województwa
Z badań wynika również, że uczniowie, którzy mieszkają na wsi, są bardziej usatysfakcjonowani nauką w polskiej szkole (zadowolonych jest 80% dzieci ze wsi, a z miast 73% – wśród najmłodszych; wśród nieco starszych zadowolenie wyraża 84% uczniów ze wsi i 80% z miast).
Dysproporcje widać także na mapie, w zależności od województwa. Najbardziej niezadowolonych ze szkoły uczniów można spotkać w województwach: lubelskim, pomorskim i świętokrzyskim. Najmniej zastrzeżeń mają z kolei dzieci z województw: kujawsko-pomorskiego, warmińsko-mazurskiego i dolnośląskiego.
Na podstawie badań zleconych przez RPD wystosowano także odpowiednie rekomendacje dla szkół. Wśród nich znalazł się postulat, by utrzymać naukę stacjonarną najdłużej, jak się da.
– W nadchodzących tygodniach będziemy publikować kolejne raporty z tego badania. Teraz publikujemy raport z badania środowiska szkolnego, które pokazuje, że nie jest tak źle, jak się powszechnie sądzi. Dzieci i młodzież lubią polską szkołę i nauczycieli, bardziej niż dwie dekady temu. […] Dzięki tym badaniom i pracom Rady mamy niepowtarzalną okazję, by polską szkołę uczynić trwale przyjazną dla uczniów – podsumował Mikołaj Pawlak.
Zapewne nie wszyscy zgodzą się z jego stwierdzeniem, że "nie jest tak źle, jak się powszechnie sądzi", a w szczególności osoby, które od lat zajmują się edukacją.