Krem z kurek to zupa, która najlepiej smakuje latem.
Krem z kurek to zupa, która najlepiej smakuje latem. Fot. Pexels

Krem z kurek godny najlepszych restauracji można przygotować samodzielnie. Wystarczy dodać jeden nieoczywisty składnik, który zupełnie odmieni oblicze tego dania.

REKLAMA
Kurki smażone, duszone, jajecznica z kurkami, makaron z sosem kurkowym i ona zupa krem z kurek. Czyż te słowa nie brzmią, jak najpiękniejsza letnia poezja? Bo choć grzyby nie dają nam zbyt wiele składników odżywczych, to są tak pełne smaku i aromatyczne, że często nie wyobrażamy sobie bez nich lata i jesieni.
Spieszmy się zjadać kurki, tak szybko znikają z lasów. A te zjedzone w kremowej zupie zapamiętamy na długo, czemu więc odmawiać sobie tej przyjemności?

Składniki na krem z kurek

  • 400 g świeżych kurek
  • 700 ml bulionu warzywnego
  • 450 g młodych ziemniaków
  • 1 cebula
  • łyżka oleju
  • łyżka masła
  • 200 ml śmietany kremówki
  • sól
  • pieprz czarny świeżo mielony
  • gałka muszkatołowa

    • Jak ugotować najlepszy krem z kurek

    Grzyby dokładnie płuczemy z piasku pod bieżącą wodą i odcinamy końcówki ogonków. Odsączamy na sitku. Cebulę drobno siekamy. W garnku z grubym dnem rozgrzewamy olej na połowie mocy palnika. Szklimy cebulę i dodajemy kurki. Zmniejszamy moc palnika i smażymy razem około 10 minut. Zalewamy bulionem.
    Ziemniaki obieramy i kroimy w kostkę, dodajemy go bulionu i gotujemy do miękkości. Łyżką cedzakową odławiamy odrobinę kurek i lekko je siekamy. Pozostałe miksujemy na gładko z ziemniakami i bulionem. Dodajemy śmietanę kremówkę, mieszamy (już nie gotujemy) i doprawiamy krem z kurek do smaku solą i pieprzem, na koniec dodajemy pół łyżeczki gałki i dokładnie mieszamy.
    Nakładamy na niewielkie miseczki porcje zupy, i dekorujemy siekanymi grzybami oraz ulubioną zieleniną. Sprawdzi się tu zarówno koperek, pietruszka, jak i młode listki selera.
    Krem z kurek z dodatkiem gałki muszkatołowej jest delikatny, a jednocześnie nabiera charakteru. Danie proste, a eleganckie i pyszne. Sprawdzi się nawet na uroczystym obiedzie.