Nazywany jest najzdrowszym napojem świata. I chociaż przez całe swoje życie, od mojej mamy słyszałam: "Kiszonki, jedzcie i pijcie kiszonki!", to długo nie mogłam się do nich przekonać. W tym roku postanowiłam się przemóc i piłam przez tydzień na czczo szklankę soku z kiszonego buraka. I wiecie co? Wcale nie jest taki zły.
Piłam codziennie sok z kiszonego buraka – co się zmieniło?
Zanim zaczęłam pić sok z kiszonego buraka, nie wczytywałam się szczegółowo, jakie zalety przynosi picie tego napoju. Wiedziałam o nim tylko tyle, że jest bardzo zdrowy. Chociaż na początku trudno mi było się przemóc, to z dnia na dzień przyzwyczajałam się do smaku, a poranne picie soku z buraka weszło mi w nawyk.
Już po kilku dniach zauważyłam, że nieprzyjemne uczucie w żołądku, którego często doświadczałam rano, minęło. Nie ustępowało ono nawet wówczas, gdy piłam na czczo szklankę wody z cytryną. Z kolei sok z kiszonego buraka naprawdę pozytywnie zadziałał na mój żołądek.
Zauważyłam też, że szklanka kiszonego soku z buraka dodaje mi energii na cały dzień. Chociaż oczywiście wiele różnych czynników ma na to wpływ, zaobserwowałam u siebie mniejszą podatność na stres.
Zmieniła się także moja skóra. Mam wrażenie, że jest zdrowsza i rzadziej pojawiają się na niej niedoskonałości. To tyle z moich obserwacji. Chociaż mam świadomość, że zapewne więcej zmian zaszło wewnątrz mojego organizmu.
Oto zaledwie kilka z cudownych właściwości soku z kiszonego buraka:
- poprawa perystaltyki jelit (dzięki witaminie C), łagodzenie zaparć;
- spowalnia proces starzenia się organizmu (dzięki antyoksydantom);
- poprawia odporność organizmu;
- pozytywnie wpływa na naszą cerę;
- obniża poziom złego cholesterolu we krwi aż o 40%, a także wyrównuje ciśnienie;
- nada się dla osób w trakcie lub po antybiotykoterapii, ponieważ chroni mikroflorę jelitową;
- zmniejsza ryzyko chorób cywilizacyjnych, takich jak: otyłość, nowotwory czy cukrzyca.
O witaminach i innych pozytywnych właściwościach tego napoju, można by mówić naprawdę długo – jest ich tak wiele. Za sporą część są oczywiście odpowiedzialne "dobre bakterie" powstałe w wyniku fermentacji.
Sok z kiszonego buraka - gdzie kupić
Sok z kiszonego buraka można kupić w wielu sklepach internetowych. Pamiętajmy jednak, by wybrać ekologiczny, tłoczony sok ze sprawdzonego miejsca.
Możemy również zrobić zakwas z kiszonego buraka, który jest bardzo zdrowy. Zalewamy buraki wodą z solą. Dodajemy też kilka listków laurowych, ziele angielskie, pieprz czy czosnek. Następnie musimy odczekać około dwóch tygodni. Dopiero wówczas zakwas z kiszonego buraka będzie gotowy.
Na koniec pozostaje mi napisać tylko jedno: Mamo, miałaś rację. Kiszonki, kiszonki i jeszcze raz kiszonki – to klucz do zdrowia.