
Reklama.
Niemowlę w oknie życia
Siostry ze Wspólnoty Dzieci Łaski Bożej w Koszalinie znalazły w oknie życia niemowlę.Może cię zainteresować także: "Gdy zadzwoni alarm, liczą się sekundy". Jak wygląda praca w oknie życia?
– To dziewczynka, oceniamy wstępnie, że ma około dwóch miesięcy. Wezwałyśmy pogotowie, wszystkie służby są poinformowane – mówiła siostra Barbara Wilkowska, kierowniczka Domu Samotnej Matki, przy którym od 2009 roku znajduje się okno życia.
Jednak wczoraj, jak poinformowano w Radiu Koszalin, doszło do nietypowej sytuacji. Po dziewczynkę zgłosił się ojciec, który nie zdawał sobie sprawy, dlaczego matka zdecydowała się na taki krok.
– To matka zdecydowała o pozostawieniu dziecka w oknie życia. Ojciec był całą sytuacją zaskoczony. Nie wiem, jakie mogły być motywy działania matki. Można stwierdzić jedno, to nie jest patologiczna rodzina – mówił w rozmowie z Radiem Koszalin sędzia Sławomir Przykucki.
Sąd zbada sprawę
Całą sprawą ma zająć się sąd. Jak informował rzecznik Sądu Okręgowego w Koszalinie, zanim podjęta zostanie decyzja o powrocie dziecka do rodziny, będzie trzeba sprawdzić okoliczności zdarzenia.Dotychczas w koszalińskim oknie życia zostało pozostawionych dwoje dzieci: chłopiec i dziewczynka. Oboje trafili do adopcji.
Może cię zainteresować także: Trafił do okna życia. 10 dni później zadzwonił telefon: "To ja jestem mamą"