Nastolatkowie uzależnieni – od TikToka czy internetu?
Postawię teraz najmniej oczywistą tezę, jaką można postawić w XXI wieku: nastolatkowie są uzależnieni od internetu. Nie trzeba czytać badań, żeby od matek, bezdzietnych, z telewizji i internetu usłyszeć, że dzisiejsze dzieci są wpatrzone w telefony, komputery i tablety.Może cię zainteresować także: Przejrzałem wpisy "dziadersów" o lodach Ekipy. Oto dlaczego nie rozumiem ich hejtu
Dzieci oglądają taniec, śpiew i wyzwania
I to jest kluczowe. Najmłodsi korzystają głównie z TikToka, YouTube i Instagrama. Z badań agencji GetHero wynika, że najliczniejszą grupę użytkowników TikToka stanowią osoby w wieku 13-15 lat (ponad 64 proc.) a 18 proc. to użytkownicy, którzy nie skończyli 13. roku życia. Co więcej, 34 proc. polskich nastolatków przegląda Tiktoka więcej niż 10 razy dziennie.TikTok, ekipa Friza i cukierki zamiast papierosów
Ktoś może powiedzieć, że z filmików można nauczyć się tańczyć, śpiewać, zainspirować nimi. Myślę jednak, że dla większości dzieciaków kończy się to po prostu wielogodzinnym scrollowaniem TikToka i podziwianiem tego, jak bawią się inni. Albo rozmyślaniami nad tym, co zrobić, by być tacy jak oni.My mieliśmy Pokemony i papierosy, oni bluzę od youtubera
Moje pokolenie zbierało kolorowe karteczki do segregatorów, komiksy z Kaczora Donalda, oglądało Pokemony i macało paczki chipsów, żeby znaleźć w nich plastikowe kapsle z ukochanej serii. Albo plotło filofany z kolorowych żyłek i "przyszpanować" w szkole mogła ta osoba, która umiała to zrobić najlepiej.Może cię zainteresować także: Córka mówi "zostanę tiktokerką". Marzenia zawodowe nastolatek nie mieszczą się głowach dziadersów