
Może cię zainteresować także: Pracują 100 godzin tygodniowo i rzucają ich żony. Niewygodna prawda o zawodzie kierowcy ciężarówki
Mąż czy kierowca ciężarówki?
Luiza ma 26 lat. Z Pawłem jest już od 10 lat. Poznali się jako nastolatkowie i dopiero po narodzinach drugiego dziecka mieli okazję zobaczyć, jak będzie wyglądało ich codzienne życie bez dzielenia tygodnia na dni, w których są razem, i na te, w których parter jedzie w trasę.Tata w trasie
Pojawienie się dziecka zazwyczaj jest momentem, który pokazuje, jak dobrze działazwiązek na odległość.
Taki mamy układ i jesteśmy świetnym małżeństwem
Rozmawiam także z Kariną, która mówi wprost, że od 26 lat układ, w którym jej mąż jest w trasie, po prostu działa. I chociaż początki bywały trudne, a jego nie ma na co dzień, to wie, że na swojego męża w trasie może liczyć bardziej, niż na innego partnera, którego miałaby "pod ręką" na co dzień.Nie czas rozłąki, a czas spotkań
Gdy na kobiecych forach poruszyłam temat życia z partnerem, który jeździ w trasy, sądziłam, że im dłuższa rozłąka, tym trudniejszy do utrzymania związek. Im dalej w życie rodzinne, tym więcej zmęczenia nieobecnością partnera.Może cię zainteresować także: Jak radzić sobie z rozłąką w dobie koronawirusa? Oto co radzą wieloletnie związki na odległość