Moment, w którym decydujemy się na zapisanie dziecka do żłobka może być trudny. Dla większości rodziców wybór odpowiedniej placówki, ale również wiek dziecka jest poważnym dylematem. Tymczasem proces można ułatwić, a wyrzuty sumienia są niepotrzebne.
Psycholog rozwojowa Dorota Zawadzka w najnowszym wpisie sugeruje, kiedy można zdecydować się na zapisanie dziecka do żłobka
Najlepszym rozwiązaniem byłoby zapewnienie dziecku bliskości rodziców do pierwszego roku życia.
Jeśli jednak nie ma takiej możliwości, nie trzeba zadręczać się wyrzutami sumienia.
Rodzicielski dylemat
Moment rozstania z dzieckiem jest trudny dla każdej ze stron. Nikt nie wskaże nam optymalnego wieku, w którym warto zapisać dziecko do placówki, powinna to być bardzo indywidualna decyzja. Wierzę, że nawet wynikająca z naszego instynktownego czucia.
Jeżeli jednak z różnych przyczyn decydujemy się na zapisanie malucha do placówki, warto zwrócić szczególną uwagę na jego potrzeby, kadrę żłobka, proponowane zajęcia, czy choćby oferowaną dietę, która szczególnie we wczesnym okresie rozwoju dziecka jest niezwykle istotna.
O tych wszystkich kryteriach pisze doświadczona psycholożka rozwojowa Dorota Zawadzka, podkreślając, że wyrzuty sumienia w związku z "pójściem" dziecka do żłobka są zupełnie niepotrzebne.
Żłobki to placówki przystosowane do opieki nad najmłodszymi. Opiekunowie, którzy są zatrudniani w takich placówkach powinni mieć do tego wszelkie niezbędne kompetencje. I tak z reguły jest. Jak pisze Dorota Zawadzka – W żłobku jedna opiekunka zajmuje się 5-8 dzieci. Współczesny żłobek nie jest już taką przechowalnią dzieci jak niegdyś bywało.
Psycholożka zaznacza jednak, że czasem po prostu się nie udaje – Czasem bywa niestety tak, że dziecko nie aklimatyzuje się dobrze. Jest apatyczne, nie chce jeść, pojawia się regresja umiejętności lub często choruje. Jeśli w ciągu 1,5-2 miesięcy nic się nie poprawia mimo współpracy z nauczycielką i psychologiem, proponuję podjąć decyzję o rezygnacji ze żłobka.
Nie ma uniwersalnego rozwiązania na "żłobkowy dylemat" rodziców. Są jednak powody, by wierzyć, że każdy rodzic działa z poziomu najczystszej i najlepszej intencji dla swojego dziecka. Jeżeli najlepszą alternatywą dla całej rodziny jest żłobek, to nie musi oznaczać "koniecznego zła".
Bądźmy ze swoimi dziećmi, słuchajmy ich. Wtedy żadna z naszych decyzji nie będzie zła.