
Reklama.
Kaczorowska nie zatrudnia niani
Tancerka i aktorka powiedziała, że obecnie ona i jej mąż radzą sobie bez pomocy niani. Podkreśliła również, że nie chciałaby zatrudniać opiekunki, gdy na świat przyjdzie jej drugie dziecko. W codziennych obowiązkach pomaga im babcia Emilki.Może cię zainteresować także: Niania codziennie pomaga Majdanom zajmować się Heniem. "Nie dalibyśmy rady inaczej"
– Nie zatrudniamy opiekunki. Moja mama nam pomaga, ale to my chcemy wychowywać nasze dzieci. Pierwsze lata życia są najważniejsze. Chcę wychować Emilkę na mądrą córkę, która będzie miała duże poczucie własnej wartości – opowiadała tancerka.
Poza tym podkreśliła, że życie rodzinne jest dla niej najważniejsze, właśnie dlatego obecnie zamierza zrezygnować z niektórych swoich obowiązków zawodowych.
– Częścią mojej pracy są social media. To zajmuje dużo czasu, wiele osób nie zdaje sobie z tego sprawy. Ale jeżeli chodzi o serial, czy inne projekty, które robię poza domem, to na pewno na parę miesięcy odpocznę. Z dwójką dzieci będzie inaczej – tłumaczyła.
Tancerka o macierzyństwie
Aktorka podczas rozmowy wyznała również, że pierwszym słowem wypowiedzianym przez jej córkę nie było "mama", ale "tata".– Teraz bardzo dużo już mówi, łączy też słówka – mówiła Kaczorowska.
Stwierdziła też, że rola mamy i żony jest dla niej najważniejsza, choć uwielbia swoją pracę.
– Gdybym miała wybierać, to pewnie, że wybrałabym dom. To mi daje szczęście. [...] Bycie mamą to nie tylko nazwa, ale czas, który poświęcamy rodzinie, dziecku. Miałam taki moment, że dużo mnie nie było i miałam momenty, że wracałam ze łzami w oczach. Powiedziałam sobie, że stop, bo ten czas nie wróci – mówiła Kaczorowska o swoim macierzyństwie.
Może cię zainteresować także: Niania: "Rodzice, mylicie się. Powiem wam, na co zwrócić uwagę, żeby wybrać dobrą opiekunkę dla dziecka"
Źródło: dziendobry.tvn.pl