W dzisiejszych, niepewnych czasach wiele przyszłych mam boryka się z problemem, co spakować do torby szpitalnej, żeby niczego nie zabrakło? Sytuacja jest bardziej skomplikowana, niż to miało miejsce przed epidemią, ponieważ odwiedziny osób z zewnątrz są mocno ograniczone. Jak więc spakować pandemiczną torbę szpitalną, by być wyposażonym we wszystko, co potrzebne? Wyjaśniamy!
Przede wszystkim pamiętajmy, żeby nie sugerować się jedynie tym, co piszą na stronie szpitala. Oczywiście spakujmy wszystkie rzeczy, o których jest mowa, ale bądźmy przygotowane na ewentualność porodu w innej placówce, np. gdyby nasz szpital został przekształcony na "covidowy".
Nie powinnyśmy wstydzić się dużej walizki na kółkach. Musimy przecież mieć wszystkie niezbędne rzeczy dla ciebie i maluszka. Przygotujmy więc odpowiednio większą torbę – podróżna walizka średniej wielkości powinna być w porządku. Jeśli czujesz, że potrzebujesz większej, śmiało możesz się w taką wyposażyć.
Rzeczy niezbędne – dla mamy
Epidemiczna torba szpitalna powinna być wyposażona w nieco więcej rzeczy niż ta tradycyjna. Jednocześnie zachowajmy zdrowy rozsądek, bo nie zmieścimy się wówczas nawet w dwie walizki. Co jest absolutnym must have, jeżeli chodzi o rzeczy dla mamy?
- 2-4 rozpinane koszule, dzięki którym łatwiej będzie ci karmić,
- wygodne ubrania i buty
- bielizna (najlepiej wziąć ze sobą 2 biustonosze, które nosiło się w ostatnich miesiącach ciąży),
- klapki
- 2-3 ręczniki
- kosmetyki (szczoteczka do zębów, żel pod prysznic, szczotka do włosów, szampon, preparat do higieny intymnej dla kobiet w ciąży)
- wkłady ginekologiczne
- majtki poporodowe (ok. 5-6 sztuk)
- podpaski
- laktator (dla niektórych mam jest niezbędny)
- przekąski
- woda
Pamiętajmy również o tym, by w małej torebce lub nerce mieć spakowane pieniądze i rzeczy, które dobrze jest mieć pod ręką.
Rzeczy niezbędne – dla dziecka
W przypadku pakowania rzeczy dla dziecka stosujmy podobną zasadę: weźmy kilka sztuk więcej, ale bez przesady. Zachowajmy umiar. Co powinniśmy schować do walizki?
- podkłady (ponad 30 sztuk)
- pieluszki (ok. 30-40 sztuk)
- ubranka (body lub pajacyki, ok. 6 sztuk)
- mokre i suche chusteczki
- pieluszki tetrowe (ok. 6 sztuk)
- gruszkę do nosa
- nożyczki do paznokci
- mały kocyk
- grubsze ubranie (np. kombinezon)
- czapkę na wyjście
- krem przeciw odparzeniom
Co jeszcze warto wziąć?
Niektóre mamy mówią o tym, że warto jest zabrać ze sobą kubek i sztućce, bo nie są one zapewniane przez każdy szpital. Dobrze jest też wyposażyć się w maść do brodawek sutkowych, zawierającą lanolinę.
Reszta rzeczy to kwestia indywidualna. Można pomyśleć o tym, by do walizki włożyć power bank i dzięki temu być w stałym kontakcie z osobami, których nie ma koło nas. Oczywiście nie powinnyśmy zapomnieć też o ładowarce do telefonu.
Dla niektórych mam ważne będzie zabranie ze sobą słuchawek, a dla innych – termofora. Pomyśl na spokojnie o tym, co tobie może się przydać.
Czy zabierać fotelik?
Przyszłe mamy stresują się tym, czy powinny zabierać ze sobą fotelik lub nosidełko dla dziecka. Wiadomo, że jest on ciężki i mało poręczny. Lepiej więc nie zabierać go ze sobą, ale umówić się, że bliscy będą czekali z fotelikiem w ręku w momencie wypisu. Takie rozwiązanie wydaje się najbardziej racjonalne.
Mamy, pamiętajcie, że nie jesteście w tym wszystkim same, nawet jeśli fizycznie nie będzie przy was nikogo bliskiego. Spakujcie się rozsądnie i z umiarem, a później tylko czekajcie, aż na świecie pojawi się wasz mały szkrab. Powodzenia podczas pakowania pandemicznej torby!