Wielkimi krokami zbliża się jesień, a to idealny czas na zaplanowanie listy wciągających seriali na długie wieczory. Ale nie byle jakiej listy — dość filmowego guilty pleasure mamy na co dzień w telewizji. Stworzyłyśmy dla was gotowy katalog 5 wartościowych seriali, opowiadających historie silnych babek. Od tych walczących o prawa kobiet na pierwszej linii frontu, po te, które z podniesioną głową radziły sobie z problemami życia domowego.
Jeszcze niedawno szalałyśmy na punkcie innego feministycznego serialu na HBO, jakim jest "Opowieść Podręcznej", doszukując się w nim odbicia polskich realiów. Teraz na tej samej platformie mamy świeżutki serial, którego głównym tematem również jest walka o prawa kobiet, ale w zdecydowanie innym wydaniu.
Mrs. America to serial, którego akcja toczy się ponad pół wieku temu w Stanach Zjednoczonych, ale analogii do dzisiejszej rzeczywistości jest niepokojąco dużo. Serial opowiada o konflikcie dwóch kobiecych środowisk.
Feministyczne walczyło o poprawkę do konstytucji, zapewniającą kobietom równe prawa, co mężczyznom. Po drugiej stronie barykady stała postać, która niczym Kaja Godek, jest koszmarem każdej feministki.
Serial zdecydowanie dostarcza emocji, kibicujemy feministycznej stronie, ale jesteśmy pełne podziwu i przerażenia, oglądając (silne i niezależne jak na antyfeministkę) poczynania Schlafly. Sprawdź sama i uważaj, bo wciąga!
2. "Kalifat"
To także nowiutki serial z 2020 roku, który dosłownie wbije was w fotel. Co się w nim dzieje? ISIS planuje atak terrorystyczny na Szwecję — poznajemy środowisko morderców i fanatyków religijnych w Syrii oraz policjantów i detektywów, działających w wywiadzie w Szwecji.
Poza tym dowiadujemy się wiele o życiu imigrantów, które nawet w tak tolerancyjnym kraju, jak Szwecja nie jest łatwe. Historia pełna sensacji, zwrotów akcji i emocji — na pewno nawet twój facet da się wciągnąć. No dobra, ale gdzie w tym wszystkim kobiety? One grają tu główne role!
Pervin to dziewczyna, która za swoim ukochanym Hussanem pojechała do Syrii i została żoną terrorysty i matką jego dzieci. Brzmi mało feministycznie? Z czasem bohaterka przechodzi przemianę i zaczyna ryzykować swoje życie, by uratować niewinnych ludzi.
Policjantką i agentką jest Fatima, to ona śledzi każdy krok terrorystów, pomaga Pervin, zmaga się z szowinizmem ze strony własnego szefa, a dzięki kobiecej solidarności, determinacji i sprytowi... ale bez spoilerów. Jeśli to nie są baby z jajami, to nie wiem, gdzie ich szukać.
3. "Valeria"
To świetny serial o kobietach, który w przeciwieństwie do innych polecanych jest lekki i zabawny, ale nie oznacza to, że tematy w nim poruszane są mniej ważne. Nazywany jest hiszpańską wersją "Seksu w wielkim mieście", co jest obietnicą naprawdę dobrej zabawy.
Valeria to 28-letnia mężatka z nieudanym życiem seksualnym i pisarka, od której odeszła wena. Od rozpaczy postanawiają ją uratować oczywiście nie kto inny, tylko jej wierne przyjaciółki.
Dziewczyny niczym bohaterki z Nowego Jorku spotykają problematycznych mężczyzn, prowadzą dyskusję na temat seksu, odkrywają w sobie nowe pokłady kobiecej siły. To serial o siostrzeństwie, solidarności i tym, jak potrafią się bawić kobiety. Czekolada, kocyk, lampka wina i odcinek Valerii — brzmi jak przepis na jesienny wieczór.
4. "Rozłąka"
Jeśli serial, w którym główna bohaterka jest żoną, matką i kapitanką pierwszej załogowej misji na Marsa, nie jest wystarczająco feministyczny, to nie wiem, co jest.
"Rozłąka" opowiada historię Emmy, która na Ziemi zostawia męża, Matta, który podczas podróży przeżywa poważne problemy zdrowotne. Te niemal sprawiają, że kobieta rezygnuje z dalszej przygody, jednak ostatecznie się nie poddaje.
Wreszcie wyrusza w kosmos, gdzie radzić musi sobie nie tylko z funkcją kapitanki, ale także z rozwiązywaniem zgrzytów wśród załogi, która w końcu spędzi ze sobą długie lata. A powodzenie misji zależy od ich zgrania i solidarności.
Kobieca wrażliwość, empatia i zdolność do rozwiązywania konfliktów okazują się nie mniej ważne niż inteligencja i odwaga. Serial dopiero się rozpoczął, zacznij oglądać na bieżąco i sprawdź, czy dasz się wkręcić.
5. "Własnymi rękoma"
Gdy dowiedziałam się, że historia tego serialu oparta jest na faktach, przeszły mnie ciarki. Bohaterką, która zmienia swoje życie ze smutnej bajki w amerykański sen, jest czarnoskóra praczka Sarah. Historia dzieje się w czasie, gdy rozpoczyna się amerykański kapitalizm.
Sarah chce podjąć się sprzedaży kosmetyków do włosów wraz ze swoją białą znajomą. Ta jednak szybko pokazuje "przyjaciółce", gdzie jest miejsce czarnej praczki.
Bohaterka zmaga się z rasizmem i klasizmem, ale postanawia się nie poddawać. Sama tworzy pierwszą linię kosmetyków przeznaczoną do specyficznych potrzeb włosów Afroamerykanek.
Dzięki tym produktom daje czarnoskórym kobietom widoczność w kosmetycznym przemyśle opanowanym przez białych mężczyzn.
To historia pełna wzruszeń i dobrego humoru, chociaż ukazany w serialu świat jest pełen niesprawiedliwości. Daj się wciągnąć i poznaj biografię pierwszej czarnoskórej milionerki.