Gumowe kaczki czy rybki dostarczają dzieciom wielkiej frajdy podczas codziennych kąpieli. Takie zabawki to właściwie standard dziecięcej kąpieli. Jednak, czy to bezpieczne? To, co może kryć się we wnętrzu takiej zabawki, jest szkodliwe dla zdrowia dziecka!
Jedna z mam postanowiła z ciekawości rozciąć gumowego żółwia, którym jej dziecko na co dzień bawi się w czasie kąpieli. Z przerażeniem odkryła, co znajdowało się w środku tej zabawki. Zdjęciami podzieliła się z naszą redakcją.
Zabawki "z dziurką" niejednokrotnie stają się siedliskiem bakterii i grzybów, a przecież nasze dzieci codziennie kąpią się razem z nimi! Nie narażajmy ich na kontakt z tym siedliskiem bakterii. W jaki sposób temu zapobiec? Jest kilka sprawdzonych patentów.
Jak dbać o zabawki kąpielowe?
Pamiętajmy o tym, by zabawki trzymać w dobrze wentylowanych miejscach. Nie pozostawiajmy ich na wannie, często je suszmy i dokładnie myjmy. Regularnie sprawdzajmy, czy od spodu nie pojawia się pleśń.
Możemy także zakleić dziurkę klejem silikonowym. Nie zapominajmy też o tym, że takie zabawki powinno się regularnie wymieniać. Warto jest zainwestować kilka złotych więcej i mieć pewność, że dziecko nie będzie narażało swojego zdrowia.
Grzybice, wysypki czy choroby układu immunologicznego to tylko niektóre z infekcji, jakie mogą być spowodowane niedopatrzeniem rodziców. Bądźmy więc czujni i oglądajmy dziecięce zabawki regularnie. Chodzi przecież o zdrowie naszych pociech.