Zabawy na podwórku nie zawsze są fair, a pobyt na placach zabaw z rodzicami za plecami odbiegają od dziecięcego ideału swawolnych harców. Jest jednak takie miejsce w Polsce, w którym panuje pajdokracja, czyli rządy dzieci, a dorośli nie mają tam nic do gadania. To Rezerwat Dzikich Dzieci, w którym maluchy same kreują świat swobodnej zabawy.
Rodzice z dziećmi zjeżdżają Polskę wzdłuż i wszerz, by zabrać swoje pociechy w urokliwe, a przy okazji przyjazne maluchom miejsca. Nie zawsze jednak udaje się zaspokoić dziecięce potrzeby.
Powodem na ogół jest nieustanna kontrola rodziców i nieobecność rówieśników. Inni z kolei stawiają na kolonie czy półkolonie, ale nie wszystkie maluchy są na tyle odważne, by opuścić dom na kilka dni, a nawet tygodni.
Wycieczka w lubelskie może okazać się strzałem w dziesiątkę. W końcu wschód Polski ma do zaoferowania wiele pięknych atrakcji. Jednak ta, która najbardziej zainteresuje dzieci, znajduje się dokładnie w Lublinie.
Rezerwat Dzikich Dzieci to wydzielony dla dzieci powyżej 7 r.ż. teren inspirowany ideą Adventure Playground (Przygodowych Placów Zabaw). To dorośli go zakładają, ale dzieci kreują i zarządzają w myśli zasady free play, czyli swobodnej zabawy
Rezerwat Dzikich Dzieci, w którym panuje pajdokracja
Rezerwat Dzikich Dzieci to miejsce, w którym panuje pajdokracja. Oznacza to, że wszystkie decyzje dotyczące wyglądu i funkcjonalności rezerwatu podejmują bawiące się w nim dzieci.
Rodzice pozostają poza przygodowym placem zabaw, a obecni wewnątrz tzw. Playworkerzy (Strażnicy Zabawy) dbają, by dzieciom niczego nie zabrakło i by nikt im nie przeszkadzał.
Maluchy same decydują, w co się bawią, jakie konstrukcje, bazy, wieże i budowle wznoszą z dostarczonych im materiałów oraz jak spędzają czas. Dzieci mogą uczestniczyć także w różnych warsztatach, wydarzeniach kulturalnych czy korzystać ze ścieżek sensorycznych.
Niemniej całość jest nastawiona na wspólną kreację środowiska zabawy. Rezerwat został stworzony również z myślą o nieszablonowych harcach, które umożliwiają rozwój więzi, kompetencji społecznych, kulturowych, a także manualnych.
W Rezerwacie Dzikich Dzieci obowiązuje "Kodeks Honorowy", w którym podkreśla się zasadę wzajemnego szacunku. Poza tym warto, by dzieci zabrały ze sobą zabawki, zakryte buty, czapki w słoneczne dni, prowiant oraz wodę.