
REKLAMA
Dzieci korzystające z baby spa wyglądają zabawnie – kąpią się z kołem na szyi, dzięki któremu cała głowa dziecka wystaje ponad powierzchnię wody. Hydroterapia trwa zazwyczaj 15-30 minut i ma działać uspokajająco oraz wyciszająco.
Jak baby spa wpływa na kręgosłup?
Moda na baby spa przyszła do nas z Australii. To właśnie tam siostry Kavita Kumar i Anita Yap założyły pierwsze spa dla dzieci od 2. dnia do 6. miesiąca życia. Na filmikach, które publikują w sieci widać, że maluszki korzystające z hydroterapii zachowują się spokojnie, nie płaczą, nie boją się też wody. Czy jednak taka forma relaksu dobrze wpływa na ich zdrowie?– Zakładając dziecku koło na szyję, zdecydowanie ograniczamy jego ruchy głową i obręczą barkową. Wpływa to niekorzystnie na kształtowanie się fizjologicznej krzywizny kręgosłupa, jaką jest lordoza szyjna – wyjaśnia Magdalena Zujewicz, fizjoterapeutka, autorka strony gibobobasy.pl
W ramionach rodzica
Koło na szyi dziecka zapewnia mu bezpieczeństwo, ale zarazem uczy się w ten sposób nieprawidłowych wzorców ruchowych poprzez wymuszoną pozycję w pionie, na którą nie jest jeszcze gotowe.– Właściwie cały ciężar ciała opiera się wtedy na okolicy szyi i obręczy barkowej – to za duże obciążenie dla dopiero kształtującego się kręgosłupa malucha. Pozycja dziecka w kole jest wertykalna, a przecież nikt nie pływa w pozycji pionowej, tylko robimy to we wszystkich płaszczyznach ciała, również na plecach i na brzuchu.
Zdecydowanie bardziej polecam oswajanie dziecka z wodą, zabawy w basenie, w ramionach rodzica. Dziecko się czuje wtedy bezpieczniej i bardziej komfortowo – dodaje fizjoterapeutka Magdalena Zujewicz.
Może cię zainteresować także: Chcesz iść z niemowlakiem na basen. Wcześniej musisz się przygotować, bo w grę wchodzi jego zdrowie