
Słyszałaś kiedyś o kosmetycznym minimalizmie? To strategia, dzięki której osiągniesz zdrową skórę i pozbędziesz się chaosu w szafce z kosmetykami. Sięgnij po kosmetyki, ukryte w czeluściach łazienkowych szafek i daj im nowe życie. Pokażę ci triki, dzięki którym produkty, które początkowo zupełnie się nie sprawdziły, okażą się kosmetycznymi perełkami. Twoja skóra, portfel i kosmetyczka ci za to podziękują.
Koreańska pielęgnacja to przeżytek
Chyba nie ma już żadnej ceromaniaczki, która nie słyszała o sposobach pielęgnacji skóry, stosowanych przez Koreanki. Ich 10, a nawet 12- stopniowa pielęgnacja wymagała nie tylko sporo czasu, ale przede wszystkim różnorodnych kosmetyków. Jednak nie był to sposób pielęgnacji dobry dla każdego.Kosmetyczny bubel kiedyś, kosmetyczna perełka teraz
Często zapominamy o nich albo traktujemy je, jak przetrzymywane z niewiadomego powodu śmieci, a zdarza się, że kosmetyki, które najpierw skazujemy na wyrzucenie, okazują się kosmetycznymi perełkami.Projekt denko – używaj do ostatniej kropli
Projekt denko to znana od lat akcja youtuberek, które przekonują do kosmetycznego minimalizmu. Na czym dokładnie polega? Żeby wykorzystywać wszystkie kosmetyki do końca, ograniczyć liczbę produktów na naszych półkach i kupować tylko te, które są nam naprawdę potrzebne. Jak to zrobić?Skorzysta twoja kosmetyczka, cera i portfel
1. Używając produktu do końca, będziesz miała pewność, jakie jest jego działanie. Wiele kremów czy balsamów działa najlepiej po kilku tygodniach kuracji. Zdarzają się też tusze do rzęs, które przy pierwszym użyciu sklejają włoski, a po czasie gdy produktu jest mniej, sprawdzają się idealnie.3. Zaoszczędzisz pieniądze. Znając dobrze wnętrze swojej kosmetyczki, nie będziesz kupowała niepotrzebnych produktów. A jeśli i tak chcesz wydać pieniądze na kosmetyki to świetna okazja, żeby zaoszczędzone pieniądze zainwestować w przemyślany zakup.
Może cię zainteresować także: 10 piekielnie skutecznych kosmetyków z apteki za mniej niż 10 zł. Tak się oszczędza na pielęgnacji!