Czy twoje dziecko potrafi samo rozwiązywać problemy? Naucz je tego w 5 krokach
Iza Orlicz
02 marca 2020, 14:43·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 02 marca 2020, 14:43
Rozwiązywanie problemów to podstawowa umiejętność, jaką powinniśmy nauczyć nasze dziecko. Dzięki temu w obliczu kryzysowej sytuacji nie będzie reagować bezradnością, ale przystąpi do działania, by jak najszybciej poradzić sobie z trudną dla niego sytuacją. Tylko jak nauczyć dziecko, by skutecznie rozwiązywało własne problemy?
Reklama.
Dziecko codziennie może borykać się z różnymi trudnościami: dostaje słabszą ocenę, pokłóciło się z najlepszym przyjacielem, ktoś mu dokucza, bo np. nie radzi sobie w jakieś dyscyplinie sportowej. Może próbować samo znaleźć rozwiązanie problemu, ale często dzieje się tak, że przytłoczone tym wszystkim unika podjęcia jakikolwiek działań, by znaleźć wyjście z trudnej dla niego sytuacji.
To niebezpieczne, bo jak przyznaje Amy Morin, amerykańska psychoterapeutka, umiejętność rozwiązywania problemów wpływa korzystnie na samopoczucie, a co za tym idzie zdrowie psychiczne dziecka, dzięki czemu ma ono mniejszą skłonność do np. do depresji. Jak więc nauczyć dziecko rozwiązywania własnych problemów? Psychoterapeutka radzi, by zrobić to w kilku prostych krokach:
Po pierwsze: zidentyfikuj problem. Już samo wypowiedzenie go na głos może pomóc w zrozumieniu, gdzie tkwi przyczyna smutku czy frustracji dziecka. Dopytaj dziecko, może za zdaniem: "Nikt mnie nie lubi" kryje się tak naprawdę fakt, że nie ma z kim bawić się na przerwach.
Po drugie: opracuj co najmniej pięć możliwych rozwiązań. Zróbcie "burzę mózgów". Niech dziecko rzuca pomysłami (nie wszystkie muszą być dobre!), chodzi o to, by zrozumiało, że przy odrobinie kreatywności może znaleźć wiele potencjalnych rozwiązań. Wracając do przykładu w kroku pierwszym może np. podejść do kolegów/koleżanek i zapytać, czy może dołączyć do zabawy, może zaprosić któregoś z kolegów/koleżanek do domu, by lepiej go/ją poznać.
Po trzecie: rozważ zalety i wady każdego z zaproponowanych rozwiązań. Pomóż dziecku w określeniu pozytywnych i negatywnych konsekwencji, gdy zdecyduje się na dane rozwiązanie.
Po czwarte: zachęć dziecko do podjęcia decyzji. Niech wybierze najbardziej korzystne dla niego rozwiązanie.
Po piąte: przetestuj je. Powiedz dziecku, by przy najbliższej okazji wdrożyło w życie konkretne rozwiązanie i zobaczyło, jakie przyniesie rezultaty. Jeśli nie takie, jakich się spodziewało, może spróbować wybrać inne z wcześniej wymyślonych rozwiązań. Wracając do przykładu – być może dziecko koniecznie chce zaprzyjaźnić się z kimś najbardziej popularnym w klasie, tymczasem gdyby zaproponowało zabawę komuś innemu, nie spotkałoby się z odmową.
Nie rozwiązuj problemów za dziecko
Gdy zauważysz, że dziecko ma problemy lub samo cię o nich poinformuje, nie spiesz się, by rozwiązywać je za nie. Wróć do pięciu kroków opisanych powyżej, udzielaj wskazówek, rad, zachęcaj dziecko do samodzielnego rozwiązania problemów.
Czasem możesz też pozwolić na naturalne konsekwencje, czyli np. gdy dziecko nie wzięło zeszytu do szkoły lub stroju na w-f, musi samo stawić czoła skutkom swoich działań. Oczywiście bądź czujnym rodzicem, bo są sytuacje, np. przemoc lub zastraszanie, w których twoja interwencja i pomoc jest niezbędna.