Możesz mówić sto razy, a dziecko i tak nie słucha? Zastosuj "metodę kanapki" – to wybawienie!
Iza Orlicz
14 lutego 2020, 12:32·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 14 lutego 2020, 12:32
Bycie rodzicem to ciągłe korygowanie lub próby wpłynięcia na zachowanie naszego dziecka. Jak robić to skutecznie? W jaki sposób zwrócić mu uwagę na niewłaściwe zachowanie, by nie pogorszyć sytuacji i nie doprowadzić do zaognienia konfliktu? Skuteczną strategią może okazać się tzw. metoda kanapki.
Reklama.
Nazwa brzmi zabawnie, ale sama metoda uważana jest za bardzo skuteczną. Chodzi w niej o cztery kluczowe elementy, które powinny pojawić się w każdej rozmowie z dzieckiem, gdy chcemy skorygować jego zachowanie.
Jak przekonuje amerykański psychiatra dziecięcy, Daniel Gregory Amen, wielu rodziców ma problem ze zwracaniem uwagi własnym dzieciom: jedni są zbyt surowi i radykalni, inni z kolei nie potrafią lub nie lubią odnosić się do swoich pociech w sposób zbyt kategoryczny. Tymczasem psychiatra Amen zidentyfikował dwie cechy, które mogą pozytywnie wpłynąć na rodzicielstwo: bycie stanowczym, a jednocześnie kochającym.
Jak działa metoda kanapki?
Zwykle, gdy zwracamy naszemu dziecku uwagę, odbiera to jako atak. Dlatego to, co mamy do przekazania negatywnego o jego zachowaniu, należy "obłożyć", jak w kanapce, komunikatami pozytywnymi. Ważna jest kolejność: najpierw pozytyw, potem negatyw, bez pomijania żadnego z poniżej wymienionych 4 elementów:
1. Pochwała.
Zanim przejdziesz do konkretów, zacznij od powiedzenia dziecku czegoś pozytywnego. To zmniejszy napięcie między wami i spowoduje, że rozmowa przebiegnie w milszej atmosferze. Możesz np. docenić jego poprzednie pozytywne zachowania: "Świetnie sprzątnąłeś zabawki z pokoju, zrobiłeś to w ekspresowym tempie”. Nie chodzi o wymienianie pochwał w nieskończoność, najlepiej jak jest jedna, krótka i odnosi się do faktycznej sytuacji.
2. Konkretnie i szczegółowo powiedz, o co chodzi.
Teraz przyszedł czas na zakomunikowanie dziecku jego niewłaściwego zachowania. Bądź konkretna/y i stanowcza/y, ale nie używaj zwrotów typu: "Nie lubię twojego zachowania”, bo nie prowadzą one do niczego konstruktywnego. Możesz poprosić dziecko o wytłumaczenie, dlaczego tak się zachowuje. Spróbujcie znaleźć wspólne rozwiązanie, porozmawiajcie o konsekwencjach.
Wracając do przykładu sprzątania: element nr 1: "Świetnie sprzątnąłeś zabawki z pokoju, zrobiłeś to w ekspresowym tempie" (pochwała). Element nr 2: "Jednak nie podoba mi się, że rzucasz książkami. To sprawi, że będą zniszczone i mogą się pogubić".
3. Pozwól dziecku wyrazić jego opinię.
Jeśli zapytasz je, co o tym myśli, będziesz wiedzieć, czy dziecko zrozumiało, w jakiej sytuacji postąpiło źle. Wysłuchaj jego argumentów, ale nie wdawaj się w dyskusję – nie podnoś głosu, nie krzycz. Możesz dla zachęty przypomnieć o podobnej sytuacji, w której świetnie dało sobie radę i w ten sposób zmotywować je do działania.
Składnik kanapki nr 3: "Jak sądzisz? Czy nie lepiej będzie poukładać książki na półce? Wcześniej były poukładane i bardzo łatwo mogliśmy znaleźć tę, którą chcieliśmy czytać, pamiętasz?".
4. Wyraź uczucia.
Rozmowa powinna zakończyć się pozytywnie, żeby w dziecku nie wykształcić przekonania, np. poczucia winy, że jego niewłaściwe zachowania wpływają na uczucia między wami.
Element nr 4: "Bardzo lubię się z tobą bawić i czytać, dlatego lubię gdy w pokoju jest porządek".