Nie chcesz, by złość u twojego syna przerodziła się w agresję? Poznaj te cztery kroki
Iza Orlicz
09 stycznia 2020, 15:40·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 09 stycznia 2020, 15:40
Złość u chłopców może wyrażać się w odmienny sposób niż u dziewczynek i częściej prowadzić do agresji słownej lub fizycznej. Jak w tej sytuacji możesz pomóc swojemu synowi?
Reklama.
Każde dziecko doświadcza gniewu i może przejawiać się on w różny sposób. Jednak według Stevena Meyersa, profesora psychologii na Uniwersytecie Roosevelt w Chicago dziewczynki częściej przekierowują swój gniew do wewnątrz, co może prowadzić do poczucia winy, natomiast chłopcy zazwyczaj go uzewnętrzniają, gdzie może przybrać niebezpieczną formę – agresji werbalnej lub fizycznej.
Jak więc możesz pomóc swojemu synowi, żeby jego "złość wybrzmiała", ale nie prowadziła do agresywnych zachowań?
1. Naucz go nazywania swoich uczuć. To pierwszy krok do opanowania gniewu, bo dzięki temu twój syn zrozumie, co się z nim dzieje. Możesz powiedzieć: "Widzę, że się złościsz" lub nawet bardziej szczegółowo opisać jego stan: "Widzę, że całe twoje ciało trzęsie się, gdy odczuwasz wściekłość". Spróbuj też poprowadzić tak rozmowę, żeby dziecko samo powiedziało, co czuje: "Rozumiem, że złościsz się, bo nie pozwoliłam obejrzeć ci kolejnej bajki?".
2. Powtarzaj jedno ważne zdanie. Jak przekonuje profesor Steven Meyers warto mówić chłopcom, że mogą czuć, cokolwiek chcą, ale nie zawsze mogą robić tego, co chcą. Wszystkie uczucia są dobre, nie trzeba się ich wstydzić czy ich tłumić – to istotne, żeby właśnie taki komunikat przekazać synowi, bo chłopcy o wiele częściej niż dziewczynki są uczeni, by trzymać swoje emocje na wodzy.
Jednocześnie muszą zdać sobie sprawę, że już nie wszystkie ich zachowania są akceptowalne. Może wykrzyczeć lub wypłakać swoją złość, byleby nie zaprowadziła go ona dalej, czyli do wyrażenia jej poprzez agresywne zachowanie.
3. Zachowaj spokój i okaż wsparcie. Łatwiej powiedzieć, trudniej wprowadzić w życie, ale twoim zadaniem jest pomóc dziecku, by jak najszybciej się uspokoiło. W tym przypadku trudno o jakąś jedną uniwersalną radę, trzeba wypróbować różnych sposobów, by znaleźć jedną skuteczną, która podziała na nasze dziecko.
Co może poskutkować?
– stworzenie dziecku miejsca w jego pokoju, gdzie może wyrazić swoją złość (np. przez robienie kulek z gazet)
– stworzenie dziecku miejsca w jego pokoju, gdzie może się wyciszyć (np. ma tam swojego ulubionego pluszaka lub poduszkę).
– być może, gdy twoje dziecko złości się, potrzebuje przytulenia albo odwrotnie – chce zostać samo, wtedy oczywiście pozwól mu na to.
– może uda ci się je przekonać do najprostszych technik oddechowych, np. liczenia do 10, 20, 50-ciu lub skoncentrowaniu się na wdechu i wydechu.
4. Jeśli złość chłopca przekształciła się jednak w agresję i np. uderzył ciebie lub rodzeństwo, zastanów się, jakie może ponieść konsekwencje. Zawsze powtarzaj przy tym, że gniew i złość są jak najbardziej w porządku, ale agresywne zachowanie już nie.
Jeżeli problem się nasila i czujesz, że nie dajesz sobie z nim rady, skonsultuj się ze specjalistą.