Konkurs na Młodzieżowe Słowo Roku został właśnie rozstrzygnięty, a media rozpisują się o zdobywcach pierwszego i drugiego miejsca ("alternatywka" i "jesieniara"), pomijając całkowicie etymologię słowa z trzeciego miejsca: "eluwina". Tymczasem to, że jest to dłuższa forma powitalnego "elo" jest zbyt prostym wytłumaczeniem...
Złoto dla Alternatywki
Na podium, w miejsce zeszłorocznego "dzbana" stanęło słowo "alternatywka" (ironiczne określenie na dziewczynę o alternatywnych zainteresowaniach), które szturmowało internet przez ostatnich kilka miesięcy. Czemu o osobach spoza mainstreamu mówi się ironicznie? Bo wytworzyły drugi odłam tegoż mainstreamu, wmawiając innym jednocześnie, że są nietuzinkowe i drugiej takiej nie znajdziesz.
To już (jako społeczeństwo) wolimy wielbicieli kultury popularnej, którzy przynajmniej się do swojej "typowości" przyznają. Jesteśmy uczuleni na oklepane i sugerujące wyjątkowość zwroty z cyklu "nie czytasz, nie idę z tobą do łóżka" czy "jestem artystką, słucham tylko przedstawicieli Klubu 27, i tak mnie nie zrozumiesz, bo jestem inna".
Królową alternatywek stała się gwiazda pop (!) – Billie Eilish.
Srebro dla Jesieniary
Jesieniara – jako miłośniczka jesieni – rządziła w tym roku nie tylko na Instagramie i w szkołach, ale też w reklamach i języku młodych dorosłych. Typowa jesieniara otacza się atrybutami ulubionej pory roku co najmniej tak, jakby czekała na nią przez ostatnie 9 miesięcy. Musi mieć w rękach kubek z ciepłym napojem, na plecach sweter ze splotami, pod stopami szeleszczące i kolorowe liście, a pod pachą wyświechtany tom "Doliny Muminków". Bez tych atrybutów nikt nie zorientowałby się przecież, że to już jesień.
Jesieniara również szybko została sprowadzona do określenia raczej ironicznego. Nic dziwnego, skoro momentami wchodziła już do lodówki.
Brąz dla Eluwiny
Eluwina to najciekawsze słowo w tym zestawieniu. To bowiem tytuł debiutanckiej piosenki Kacpra Blonsky'ego, która pojawiła się na YouTubie 28 września, a już ma na liczniku 15 milionów wyświetleń. Tytułowa "eluwina" to oczywiście rozwinięcie powitalnego "elo", ale jego popularność zaskakuje. Jako że warto wiedzieć, "czego ta dzisiejsza młodzież słucha", (niechętnie) zapraszamy do obejrzenia teledysku, cytując za 21-letnim Kacprem: E, e eluwina, E, e eluwina, tak każdy dzień się mój zaczyna
E, e eluwina dla ojca, matki, córki, syna
To chyba jedyne słowo w tym zestawieniu, które faktycznie używane jest głównie przez młodzież szkolną, nie do końca jest więc zrozumiałe, czemu zostało przegłosowane przez "jesieniarę", która w październiku pojawiała się w newsletterze niemal każdej firmy odzieżowej czy kosmetycznej. To jednak wybór jury konkursu (Marka Łazińskiego, Ewy Kołodziejek, Anny Wileczek i Bartka Chacińskiego), które przeanalizowało ponad 41 tys. zgłoszeń napływających do nich przez cały listopad.
Czego brakuje na podium? Naszym zdaniem sformułowania "OK, boomer".