
REKLAMA
Podczas badania przeprowadzonego przez organizację charytatywną Youth Sport Trust i producentem przekąsek Soreen przepytano z rodzicielskich doświadczeń aż 2000 rodzin.
Najmilszy wiek dziecka
Okazało się, że wiek dziecka, który został przez rodziców określony jako najbardziej bezproblemowy i przyjemny to 5 lat. Skończyły się wówczas nieprzespane noce i bunt kilkulatka, nie ma większych problemów z komunikacją, a dziecko staje się coraz bardziej samodzielne. Poza tym w pięciolatku coraz bardziej rozwija się poczucie humoru!
Okazało się, że wiek dziecka, który został przez rodziców określony jako najbardziej bezproblemowy i przyjemny to 5 lat. Skończyły się wówczas nieprzespane noce i bunt kilkulatka, nie ma większych problemów z komunikacją, a dziecko staje się coraz bardziej samodzielne. Poza tym w pięciolatku coraz bardziej rozwija się poczucie humoru!
Dziecko w tym wieku bez większych problemów nawiązuje kontakty z rówieśnikami i bawi się bez pomocy i atencji rodzica. I choć nie można oczywiście stwierdzić, że w tym wieku dziecko jest przez rodziców "najbardziej kochane", to zdecydowanie kochać je wówczas najłatwiej.
Najtrudniejszy wiek dziecka
Podczas tego samego badania ustalono, w którym wieku miłość do dziecka wystawiana jest na ciągłą (i największą) próbę. Okazuje się, że "najtrudniejsze" jest dziecko między 10. a 12. rokiem życia.
Podczas tego samego badania ustalono, w którym wieku miłość do dziecka wystawiana jest na ciągłą (i największą) próbę. Okazuje się, że "najtrudniejsze" jest dziecko między 10. a 12. rokiem życia.
To wtedy kochany maluch zaczyna dojrzewać i uznawać spędzanie czasu z rodzicami za "obciachowe". W tym wieku dziecko ciągle próbuje negocjować, jest rozchwiane emocjonalnie, zaczyna sprawiać problemy w szkole i próbuje udowodnić, że ma znacznie więcej wspólnego z dorosłymi niż z osobami młodszymi od siebie o rok czy dwa. Niestety ich poczucie dojrzałości nijak nie idzie w parze z rzeczywistością.
Większość rodzin zgodziła się, że wychowywanie dziecka (w każdym wieku, nawet tym najmniej problemowym) jest tylko w 50 proc. przyjemnością, w drugich 50. proc. zaś ciężką i stresującą pracą. Poza tym rodzicielskie bolączki nigdy się nie kończą – nawet kiedy pisklęta już dorosną i wyfruną w świat.
Może cię zainteresować także: Myślisz, że dziecko robi ci na złość? Mylisz się. Powody jego "niewłaściwego" zachowania są banalnie proste
Źródło: Youth Sport Trust