
Od dziecka powtarzają nam: "Daj z siebie wszystko", "Nigdy się nie poddawaj", "Wstań i pokaż, na co cię stać". I tak bez względu na wszystko. Jaki to ma skutek na życie w dorosłości? Nadmierne poświęcenie się pracy, wygórowane ambicje i nieumiejętność odpuszczania może zrujnować nam zdrowie.
Skromne odkrycie seksuolog Anny Golan zmusiło mnie do nowego spojrzenia na dawanie z siebie wszystkiego. Na pracę, na bycie "kimś", na realizację planów, postanowień, na robienie rzeczy ponadprzeciętnie. Mówi – spuście powietrze z balona, a wyjdzie to wam na dobre.
System immunologiczny jest – jak ujął to Francisco Varela – "mózgiem ciała", określającym poczucie samego siebie, to znaczy rozeznaniem tego, co do niego należy, a co nie. Innym ważnym łącznikiem między układem nerwowym a system odpornościowym są hormony, które organizm wydziela pod wpływem stresu. Należą do nich aminy katecholowe, kortyzol, prolaktyna oraz wytwarzane przez nasz organizm związki chemiczne o działaniu podobnym do pochodnych opium – beta endorfina i enkefalina. Każdy z tych hormonów silnie oddziałuje na komórki odpornościowe.
Może cię zainteresować także: "Praca jest moją pasją". Trend, który ludzi młodych zaprowadza po pomoc do terapeutów













