
Zrzeszenie dyrektorów szkół w Polsce zamierza wystąpić do resortu edukacji z wnioskiem o wyeliminowanie kolejnej luki prawnej w reformie edukacji. Tym razem chodzi o oceny z techniki i przyrody.
Problem z przyrodą jest oczywisty – w ośmioletniej szkole podstawowej taki przedmiot jest, w gimnazjum uczniowie uczyli się już biologii i chemii. Osobom "cofniętym" z gimnazjum do podstawówki (w wyniku braku promocji) nie można przepisać ocen z sześcioletniej szkoły, którą ukończyli wcześniej. Nie wiadomo więc, na jakiej podstawie miałaby się ona pojawić na świadectwie.
Może cię zainteresować także: Plan lekcji w rękach biskupa. Rodzice znaleźli sposób na zmniejszenie liczby lekcji religii