Reklama.
Reklama.
Reklama.
4 najbardziej naturalne metody na zabarwione ubrania. Działają lepiej niż wybielacz
Zdarzyło się to chyba każdemu z nas – bała bluzka wrzucona do prania z kolorowymi rzeczami... Zafarbowane ubrania da się jednak uratować. Istnieje co najmniej kilka sprawdzonych metod. Sok z cytryny dodany do prania to tylko jedna z nich.
Reklama.
Domowe sposoby są znacznie bezpieczniejsze od tradycyjnych wybielaczy, które niszczą tkaninę. Lepiej sprawdzą się najbardziej podstawowe środki, używane w kuchni.
1. Ocet spirytusowy
Ocet spirytusowy sprawdzi się w roli środka usuwającego powstałe odbarwienia. Można stosować go do nowych ubrań, które najczęściej i najintensywniej farbują.
Ocet spirytusowy sprawdzi się w roli środka usuwającego powstałe odbarwienia. Można stosować go do nowych ubrań, które najczęściej i najintensywniej farbują.
Jak to zrobić, żeby ocet nie niszczył ubrań? Nalej do miski wody, dodaj do niej pół szklanki octu spirytusowego. W gotowej mieszance zamocz na kilkanaście godzin odbarwione ubrania. Optymalnym rozwiązaniem będzie całonocne namaczanie. Rano upierz je ponownie tradycyjnym sposobem.
2. Proszek do pieczenia
Jeśli nie masz w domu octu spirytusowego, śmiało możesz wykorzystać proszek do pieczenia. Wystarczy, że wsypiesz do pralki miarkę preparatu i wypierzesz ubranie tradycyjnym sposobem. Pamiętaj, tylko żeby nie przesadzić z temperaturą prania. Jeśli będzie zbyt wysoka, ubrania zdeformują się i ulegną skurczeniu.
Jeśli nie masz w domu octu spirytusowego, śmiało możesz wykorzystać proszek do pieczenia. Wystarczy, że wsypiesz do pralki miarkę preparatu i wypierzesz ubranie tradycyjnym sposobem. Pamiętaj, tylko żeby nie przesadzić z temperaturą prania. Jeśli będzie zbyt wysoka, ubrania zdeformują się i ulegną skurczeniu.
3. Sok z cytryny
Do białych ubrań sprawdzi się sok z cytryny. Ten sposób stosują wszyscy, zdecydowanie mniej znany jest sposób ze skorupkami. Prosty zabieg – wystarczy pokruszyć skorupki jaj, umieścić w muślinowym woreczku i wrzucić do bębna pralki.
Do białych ubrań sprawdzi się sok z cytryny. Ten sposób stosują wszyscy, zdecydowanie mniej znany jest sposób ze skorupkami. Prosty zabieg – wystarczy pokruszyć skorupki jaj, umieścić w muślinowym woreczku i wrzucić do bębna pralki.
4. Liść laurowy
Ostatnia zaproponowana przez nas metoda jest również powiązana z kuchnią. Na ratunek może nam przyjść... liść laurowy. Jego właściwości odplamiające solidnie przetestowały nasze babcie. Metoda, choć wieloetapowa, daje pożądane rezultaty.
Ostatnia zaproponowana przez nas metoda jest również powiązana z kuchnią. Na ratunek może nam przyjść... liść laurowy. Jego właściwości odplamiające solidnie przetestowały nasze babcie. Metoda, choć wieloetapowa, daje pożądane rezultaty.
Najpierw umieść w garnku garść liści laurowych, zalej je wodą i pogotuj. Kiedy woda zacznie wrzeć, zdejmij garnek z palnika i odczekaj kilka minut, aż mieszanka nieco wystygnie. Następnie umieść w niej zafarbowane ubrania. Namaczanie powinno trwać co najmniej kilkanaście minut, aż mikstura całkowicie wystygnie.
Drugi krok to ponowne pranie ubrań w pralce. W międzyczasie przygotuj odpowiednią mieszankę: wlej do miski wodę, rozpuść w niej cztery opakowania proszku do pieczenia i 1-2 łyżki sody oczyszczonej. W gotowej miksturze umieść na co najmniej dwie-trzy godziny wyprane wcześniej pofarbowane ubrania. Na koniec starannie je wypłucz w wodzie i ponownie wypierz w pralce.
Może cię zainteresować także: Bezpieczne kosmetyki dla niemowląt - po czym je poznać? Najważniejszy jest dobry skład
Reklama.