Reklama.
"Wkładanie" chłopców w jakiś szablon już jest błędem. Są różni, mają różne możliwości i preferencje. W dzieciach pojawia się naturalna tendencja buntu przeciwko temu, co jest w nich wymuszane. Paradoksalnie opierać mogą się też temu, co jest naturalną częścią ich samych.
1. Jesteś zbyt wrażliwy
U chłopców wyrażanie emocji wywołuje dużo wstydu. Czasem blokuje ich to na tyle, że przestają wyrażać uczucia. Uczą się je tłumić, lekceważyć potrzeby emocjonalne, co oczywiście ma konsekwencje w dorosłym życiu.
U chłopców wyrażanie emocji wywołuje dużo wstydu. Czasem blokuje ich to na tyle, że przestają wyrażać uczucia. Uczą się je tłumić, lekceważyć potrzeby emocjonalne, co oczywiście ma konsekwencje w dorosłym życiu.
Może cię zainteresować także: Jak wychować wrażliwego syna na pewnego siebie mężczyznę? To zadanie należy do matek
Rachel D. Miller, terapeutka małżeństw i rodzin zgadza się z tym, mówiąc, że konsekwencje zmuszania chłopców do tłumienia emocji mogą być tragiczne. – Kiedy emocje nie są wyrażane i przetwarzane – mówi – są tłumione i wybuchają niekontrolowane. Jeśli są niezdrowo zarządzone, w taki sposób jak: przemoc, używanie alkoholu lub narkotyków, wywołują dolegliwości fizyczne i problemy ze zdrowiem psychicznym.
2. Dlaczego nie możesz być bardziej jak...
Nic nie jest bardziej szkodliwe dla poczucia własnej wartości dziecka niż porównywanie go z innym dzieckiem. Tym sposobem może poczuć, że jest na ścieżce nieustannych prób dopasowania lub, co gorsza, bycia doskonałym.
Nic nie jest bardziej szkodliwe dla poczucia własnej wartości dziecka niż porównywanie go z innym dzieckiem. Tym sposobem może poczuć, że jest na ścieżce nieustannych prób dopasowania lub, co gorsza, bycia doskonałym.
Rodzice powinni obserwować, potwierdzać i akceptować – wszystko (w tym wady). To jest punkt wyjścia, od którego zaczyna się zdrowe wychowanie dziecka. W rzeczywistości zawężasz ich skupienie tak, że wszystko, co widzą jest nagrodą, w przeciwieństwie do doświadczenia. To brzmi jak: skupiaj się tylko na wygrywaniu gry, a nie na radości z grania.
3. Musisz wygrać
Może wydawać się, że zaszczepienie mentalności: "wygrywaj za wszelką cenę", przygotowuje do życia zmotywowanego i napędzonego młodego człowieka.
Może wydawać się, że zaszczepienie mentalności: "wygrywaj za wszelką cenę", przygotowuje do życia zmotywowanego i napędzonego młodego człowieka.
To może być bardzo szkodliwe, najprawdopodobniej chłopcy przeniosą tę energię w dorosłe życie. Mogą zarazem przegapić radosne chwile życia, tylko dlatego, że ich głównym celem jest zdobycie nagrody. W ich życiu może okazać się też tak, że nagroda nie była warta, tego, co porzucili w drodze.
4. Łzy nie są dla mężczyzn
Podobnie jak w przypadku braku emocji, chłopcy często uczą się, że należy unikać płaczu i wykazywania oznak słabości czy wrażliwości. Ten rodzaj myślenia skłania chłopców do myślenia, że te tak zwane "łagodniejsze" emocje należą do dziewcząt i że dla nich tylko niektóre emocje są dopuszczalne lub akceptowalne.
Podobnie jak w przypadku braku emocji, chłopcy często uczą się, że należy unikać płaczu i wykazywania oznak słabości czy wrażliwości. Ten rodzaj myślenia skłania chłopców do myślenia, że te tak zwane "łagodniejsze" emocje należą do dziewcząt i że dla nich tylko niektóre emocje są dopuszczalne lub akceptowalne.
– Częściowo dlatego tak wielu mężczyzn boryka się z relacjami i opanowaniem gniewu, ponieważ my, jako rodzice i społeczeństwo, powiedzieliśmy im, że wyrażanie emocji (innych niż gniew) ujawnia słabość i jest to nie do zaakceptowania – mówi Miller. – Łatwiej jest pokazać gniew niż ból, smutek, strach – dodaje.
5. "Grasz jak baba"
Ta fraza wysyła wiadomość do chłopców, że dziewczęta są gorsze. Może to być szczególnie mylące, ponieważ chłopcy na ogół wychowują się w kręgu matek, babć, ciotek, sióstr. A te słowa (być może wypowiedziane z automatu) wpajają im, że wszystkie te osoby są w jakiś sposób słabsze (jak wiemy, nie jest to prawda).
Ta fraza wysyła wiadomość do chłopców, że dziewczęta są gorsze. Może to być szczególnie mylące, ponieważ chłopcy na ogół wychowują się w kręgu matek, babć, ciotek, sióstr. A te słowa (być może wypowiedziane z automatu) wpajają im, że wszystkie te osoby są w jakiś sposób słabsze (jak wiemy, nie jest to prawda).
Proszę, nie mówcie tego swoim synom. Są warci akceptacji i prawdziwej miłości.
Może cię zainteresować także: 38 zdań, które pomogą twojemu dziecku być pewnym siebie. Przetestuj je już dziś