"To nie jest bezpieczne" - kontrowersyjna metoda oczyszczania nosa dzieli rodziców

Mama publikuje film z prostym trikiem, jak odblokować zatkany nos dziecka. Film podbija internet. Miliony wyświetleń, setki tysięcy udostępnień i dziesiątki tysięcy komentarzy. Prosta czynność wywoła niezwykle burzliwą dyskusję w sieci. Skąd ta popularność? Z pewnością film trafił w problem, z którym obecnie ze względu na porę roku zmaga się wiele rodziców, czyli zatkanym dziecięcym noskiem.

Na filmie widzimy mamę trzymającą głowę córeczki, aplikującą strzykawką roztwór do prawego nozdrza dziecka. Gdy mama liczy do trzech, niemal natychmiast z drugiego otworu nosowego małego dziecka wylewa się strumień gęstego, zielonego śluzu. O dziwo, urocza młoda dziewczyna zdaje się cieszyć, gdy czuje ulgę, że śluz nie spływa jej już po gardle. Mała bohaterka filmu pozostaje nieruchomo, gdy kolejne trzy strzykawki roztworu trafiają do jej nosa — uśmiecha się do kamery pomiędzy każdym ujęciami.

„Jest całkowicie bezpieczna!”
Reakcja na dwuminutowy klip podzieliła internautów. Jedni twierdzą, że: „Tak, to jest bezpieczne i bardzo pomocne!". Rodzice piszą, że działa również w przypadku dorosłych, przynosi ulgę w zatkanych zatokach: "Tak, to jest bezpieczne! Musiałam to zrobić mojemu nastoletniemu synowi, który nie mógł swobodnie oddychać ani spać przez kilka dni, a lekarz dawał mu leki, które nie działały" – czytamy w komentarzach.
"Powiedziałam mu, że znienawidzi mnie za to, co miałam zrobić, ale po trzecim przepłukaniu ten obrzydliwy kawał wyskoczył i mógł znowu oddychać. Potem wziął gorący prysznic i nos miał czysty, wetknął Vicka pod nos i spał przez 2 dni".

Używanie słonej wody do usuwania zatkanych nosów nie jest niczym nowym i jest określane w świecie medycznym jako "płukanie roztworem soli lub nawadnianie".
Pomagają utrzymać otwarte kanały nosowe przez wymywanie grubego lub wysuszonego śluzu, a także pomagają w poprawie funkcji rzęsek, małe włosy umożliwiają zatokom zachować czystość.
Możliwe jest kupienie w aptekach specjalnie do tego przeznaczonych preparatów.

„Może to doprowadzić do zachłyśnięcia się”
Pojawiają się też głosy rodziców mających wątpliwość co do bezpieczeństwa tej metody w przypadku małych dzieci: „Może doprowadzić do zachłyśnięcia” - obawiają się niektórzy rodzice. Tu inni tłumaczą, że dlatego przechylają nieco na bok głowę dziecka.