Co oburzyło tak Chey?
Duży penis we wzwodzie, narysowany na wewnętrznej części drzewa, w którym siedzi sobie Maja.
Ciężko mówić tu o poczuciu humoru, mimo iż tytuł odcinka nosi nazwę „Król Willy”, bowiem takie obrazy nie powinny trafiać do dziecięcych bajek.
Jak się okazało, był to wynik bardzo złego żartu jednego ze 150
rysowników pracujących nad produkcją. Studio 100 przeprosiło i obiecało przedsięwziąć wszelkie niezbędne środki, żeby zapobiec takim przypadkom w przyszłości.