
Do wszystkich, których dom jest niczym wysypisko zapomnianych zabawek, gdzie kolejne lalki i samochodziki nie robią nic poza zbieraniem kurzu.
Kuzynka była zaskoczona i sfrustrowana, że nie dałam jej żadnych pomysłów na zabawki. Czy moje dzieci lubią zabawki? Cóż, przez kilka dni tak. Czy bawią się nimi? Nie, nie bardzo.
Ostatnio na przykład moje dziecko wypatrzył w T.J.Maxx wielką ciężarówkę, podczas gdy ja szukałam butów. Przez cały tydzień, mój 4-latek mówił o tej ciężarówce, jak gdyby miała ona zmienić całe jego życie. Więc wróciłam i kupiłam mu ją. Otworzył i okazał odpowiednią ilość emocji dla 4-latka i tyle. Teraz przeklinam tę olbrzymią ciężarówkę za kilkaset złotych, którą nigdy się nie bawił, starając się ustawić żuraw w odpowiedniej pozycji, aby wpasować samochód w jedyne wolne miejsce między innymi zabawkami.
Kiedy słyszę "nudzę się", proponuję niektóre z tych zabawek, bez których przecież nie mogliby teraz żyć i przypominam im, że one wciąż tam są, czekają, aby się z nimi bawić.
Może cię zainteresować także: Dzieci nie powinny otwierać prezentów na przyjęciu urodzinowym. Historia, która daje do myślenia









