Wskazano 3 typy matek, które mają predyspozycje, by wychować przestępców
Redakcja MamaDu
05 września 2017, 16:55·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 05 września 2017, 16:55
Zachowanie matek oraz ich metody wychowawcze mają wpływ na to, kim staną się ich dzieci w przyszłości. Spostrzeżenia prof kryminologii opublikowane w "Huffington Post" zaskoczyły wiele osób.
Reklama.
Matka odgrywa znaczącą rolę w wychowaniu
Dr Elizabeth Yardley długo studiowała życiorysy słynnych morderców, by zrozumieć, dlaczego postanowili zaatakować swoje ofiary. Po analizie dostępnych materiałów i wielu rozmowach, wysnuła hipotezę, że to matki odgrywają znaczącą rolę w życiu morderców. To one w większości obserwowanych przypadków kierowały znacząco życiem dziecka i to one po części ponoszą według badaczki winę za zachowanie dzieci.
Trudno uznać hipotezy profesor kryminologii za pewnik, w końcu oparła je na zbadaniu kilkunastu przypadków, a nie kilkuset, więc warto podejść do nich raczej w formie ciekawostki.
3 typy matek
1. Ubermatka
To kobieta, która wychowała się w tradycyjnej rodzinie i macierzyństwo jest dla niej wartością nadrzędną. Mocno angażuje się w życie swojego dziecka, zarządza jego czasem, chce go kontrolować za wszelką cenę, oczywiście dla jego dobra. Potrzeba chronienia dziecka przed całym złem tego świata sprawia, że znacznie ogranicza jego swobodę i wolność.
2. Matka pasywna
Kobieta, która sama wychowywana była według restrykcyjnych zasad moralnych i norm społecznych. Całe życie spełniała czyjeś oczekiwania, by zadowolić innych i nie być przez nikogo oceniana. Pozwala swoim dzieciom na zdecydowanie więcej swobody niż sama miała, nie reagując nawet wtedy, gdy dochodzi do łamania zasad.
3. Antymatka
Kobieta, która sama wychowywała się rodzinie dysfunkcyjnej i wie, jak to jest być ofiarą zaniedbania. Nie nawiązała prawidłowych i silnych więzi rodzinnych, co wywołuje u niej poczucie traumy i porażki. Nie wie, jak powinna funkcjonować prawidłowo rodzina, więc nie jest w stanie wdrożyć takich procedur we własnym domu. Sama wybiera osoby, którymi może zarządzać, ale z którymi powiela patologiczne zachowania. Przemoc budzi w niej chęć stania się agresorem.
Wiadomo, że nikt nie rodzi się mordercą ani przestępcą, więc to w dużej mierze wychowanie ma wpływ na to, w którą stronę podąży dziecko. Powyższych teorii nie można brać sobie do serca, ale można zastanowić się, czy nasze własne ograniczenia i problemy z dzieciństwa mogą mieć wpływ na to, jakie metody wychowawcze stosujemy.