Oto kwintesencja macierzyństwa.
Oto kwintesencja macierzyństwa. Zrzut z ekranu/Love What Matters
REKLAMA
O byciu rodzicem wielu się już wypowiedziało. Nic nas nie zaskakuje, bo wiadomo, że są dobre i złe chwile, kryzysy, ale i momenty, które rekompensują nam każdą nieprzespaną noc, każdy smutek i zmartwienie. Ważne jest jednak to, by pokazywać świat rodziców nie tylko w czarnych, albo wyłącznie w kolorowych barwach. Bo nic nie jest tylko czarno białe, ani też tylko cukierkowe. I dlatego właśnie bycie rodzicem jest tak wspaniałą i niezwykłą przygodą.
Mary Katherine Backstrom postanowiła odnaleźć słowa, które odzwierciedliłby emocje, jakie towarzyszą rodzicom, nie koloryzując, ale też nie zniechęcając do powiększania rodziny. Oto zbilansowana ocena tego, jak wielu spośród nas odbiera bycie rodzicem.
Mary Katherine Backstrom
Love What Matters

Jestem rodzicem.

Mój czas nie jest mój. Moje ciało nie jest moje. Moje łóżko nie jest moje. Mój prysznic nie jest mój. Moje jedzenie nie jest moje. Moja osobista przestrzeń ... nie.

Nie można się do tego przygotować. Macierzyństwo zaskoczyło mnie w chwili, gdy mój syn przyszedł na świat. Mogę porównać to do dłoni i zaciśniętych palców. Do tej pory miałam je mocno zaciśnięte, nie przepuszczałam niczego, co nie było związane ze mną. Ważna była praca, znajomi, wygląd, ambicje, bywanie. Dopiero macierzyństwo poluzowało moje palce.

Powoli, po kawałku, straciłam suwerenność nad moim harmonogramem. Moją prywatnością. Nawet nad swoim ciałem, kiedy karmiłam na żądanie. Ale macierzyństwo te moje złączone, ściśnięte palce, zaczęło rozciągać, rozłączać. Okazało się, że moja dłoń tak naprawdę była pusta i pilnowałam mało znaczących spraw. Co dostałam z zamian?

Niezwykły przywilej. Teraz to małe, grubiutkie palce przeplatają się z moimi. Palce mojego dziecka. Więc zapytaj, czy jeszcze raz zdecydowałabym się zostać mamą. Czy zdecydowałabym się zrezygnować z tego, co miałam wcześniej? Powiem wam teraz, odpowiedź brzmi – tak. Za takie życie z palcami szeroko rozstawionymi, by móc połączyć się z dłonią moich dzieci, oddałabym dziś wszystko.

Czy myślicie podobnie? Udostępnijcie te słowa innym rodzicom.