Pijani i agresywni rodzice mieli pod opieką kilkuletnie dziecko. Jak powinien zareagować kierowca taksówki?
Pijani i agresywni rodzice mieli pod opieką kilkuletnie dziecko. Jak powinien zareagować kierowca taksówki? miromiro / 123RF
REKLAMA
Przykro patrzeć na takie nagrania
Filmik trafił do sieci kilka dni temu. Trzeba przyznać, że agresja słowna zarówno ojca, jak i matki kilkuletniego dziecka może przerazić. Nie bacząc na to, że mają pod opieką dziecko, rodzice wyraźnie będący pod wpływem alkoholu bądź innych środków odurzających, czują się królami świata. Postanawiają skorzystać z pomocy taksówkarza, który prawdopodobnie miał ich odwieźć do domu, ten jednak postanowił odmówić wykonania usługi, zasłaniając się brakiem odpowiedniego fotelika do przewozu dzieci.
Teoretycznie kierowca nie może odmówić przewozu dziecka ze względu na brak w aucie fotelika, bowiem polskie prawo nie nakłada takiego obowiązku i dzieci mogą podróżować taksówką przypięte wyłącznie pasami. Mężczyzna widoczny na filmie najprawdopodobniej chciał "pozbyć się" z auta pijanych ludzi, ewidentnie szukających wrażeń, bardzo napastliwych i agresywnych. Niestety jednak nie zrobił tego, co powinien uczynić od razu. Wezwanie policji, która sprawdziłaby poziom upojenia alkoholowego rodziców i oddała pod opiekę najbliższej rodziny małe dziecko, powinno być czymś bezwzględnie najważniejszym w całej tej sprawie.

Może cię zainteresować także: Rodzice na rauszu - co dziecko czuje, gdy pijesz


Opinia przewodniczącego ZZT
Zapytaliśmy o opinię odnośnie całego zajścia Jarosława Iglikowskiego, przewodniczącego Związku Zawodowego Taksówkarzy "Warszawski Taksówkarz".
Jarosław Iglikowski, przewodniczący Związku Zawodowego Taksówkarzy "Warszawski Taksówkarz"

Sytuacja przedstawiona na nagraniu jest złożona. Najpierw wyjaśnię jedną kwestię. Na nagraniu nie ma taksówkarza. Kierowca jest nielegalnym przewoźnikiem i stąd jego całkowicie niezrozumiałe zachowanie.

Jeśli chodzi o czysto formalną kwestię przewożenia dzieci w fotelikach, to art. 39 ust. 4 punkt 1 ustawy "Prawo o ruchu drogowym" zwalnia z obowiązku przewożenia dzieci w fotelikach w taksówce.

Kierowca taksówki nie będzie się upierał przy przewożeniu dziecka w foteliku, bo nie ma takiego obowiązku. A brak fotelika nie może być podstawą do odmowy wykonania transportu. Zachowanie pasażerów (agresja słowna oraz naruszenie nietykalności kierowcy) powinno być natychmiast zgłoszone policji. Kierowca tego nie zrobił, ponieważ wykonywał transport nielegalnie. Sytuacja, kiedy dziecko jest pod opieką pijanych opiekunów, powinna być natychmiast zgłoszona policji. To już kwestia poza Ustawą o transporcie drogowym czy ustawą Prawo o ruchu drogowym.

Ludzie, reagujcie!
Obraz pijanych rodziców w miejscach publicznych, którzy mają pod opieką małe dziecko jest niestety częstym widokiem. Niewiele osób zdaje sobie sprawę z konsekwencji, więc dla tzw. ”świętego spokoju” wolą przymknąć oko i udawać, że nie widzą problemu. Szkoda, że nie pomyślą o tym, że takie niedopilnowane dziecko może się gdzieś oddalić, może wpaść pod samochód, wypaść z okna albo stać się ofiarą nerwów i agresji własnych rodzicieli, którzy będą właśnie na nim odreagowywać problemy. Dlatego reakcja osób postronnych jest tak ważna, reagujcie widząc takie zachowanie, sprawdźcie, czy dziecko jest bezpieczne i nie obawiajcie się wezwać policji, jeżeli uznacie, że nie ma ono zapewnionej właściwej opieki.
źródło: Facebook/Jaram się wypadkami