
Nietypowe ostrzeżenie pojawiło się na Facebooku katolickiego radia. Jego autorzy na kilka dni przed Mikołajkami apelują o ochronę dziecięcych dusz, ale nie przez modlitwę, lecz... zaniechanie kupowania określonych zabawek.
Słyszałam o tym problemie. Sprawa jest niezwykle delikatna, bo ta bajka jest wyjątkowo przez dzieci lubiana. Mnie się zdarzyło kiedyś obejrzeć jeden z odcinków i muszę przyznać, że te postaci wydały mi się bardzo sympatyczne. Jest jednak prawdopodobnie problem jednej z postaci. Zauważyłam, że Tinky Winky ma damską torebkę, ale nie skojarzyłam, że jest chłopcem. W pierwszej chwili pomyślałam, że ta torebka musi temu teletubisiowi przeszkadzać. Taki balast niepotrzebny. Później się dowiedziałam, że w tym może być jakiś ukryty homoseksualny podtekst.
Uff, cieszę się, że szatan porzucił pokemony i można już je kupować zgodnie z wolą Chrystusa.
