Widzisz jak w szpitalu położna pośpiesznie wpada do pokoju, rozbiera noworodka, podkłada go pod kran, sprawnie obmywa, wyciera ręcznikiem, nawet nie wiadomo kiedy dziecko z powrotem jest ubrane, spokojne i zadowolone. Proste, prawda? Nie kiedy będziecie już z dzieckiem w domu i będziecie musieli sami wykąpać maluszka.
W domu nie wiedzieć czemu dziecko nie daje się tak precyzyjnie przytrzymać, trudno jest obmyć jego drobne ciałko, nawet kran działa zupełnie inaczej niż w szpitalu. „Razem z mężem próbowaliśmy umyć dziecko pod kranem, tak jak robiły to położne w szpitalu” – opowiada Magda, mama teraz już sześcioletniego Kacperka – „Nie wiem, co nas podkusiło, w szpitalu to się wydawało takie proste! Odradzam ten pomysł każdej koleżance, która zostaje mamą” – dodaje.
Magda ma rację (szkoda, że po fakcie), to co sprawdza się w szpitalu może nie zdać egzaminu w domu. Kiedy po raz pierwszy urządzić dziecku kąpiel? Co z kikutem pępowinowym? Można to robić w pojedynkę, czy lepiej zdać się na czyjąś pomoc? Ta z pozoru prosta czynność dla początkujących rodziców może okazać się skomplikowana i stresująca. Spokojnie, bardzo szybko nabierzecie wprawy.
Noworodka nie trzeba kąpać w dniu wypisania ze szpitala – możecie spokojnie wstrzymać się jeszcze przez dwie lub trzy doby. W ogóle codzienna kąpiel zarówno noworodka, jak i niemowlaka nie jest niezbędna (chociaż wielu rodziców się na nią decyduje traktując ją jako element wieczornej rutyny, która pomaga dziecku zasnąć).
Kąpielowe ABC
A kiedy już przyjdzie czas pierwszej kąpieli wybierzcie odpowiednie pomieszczenie. Ważne, by było ciepłe (zalecana temperatura to 24 stopnie), a wanienka (która sprawdzi sie znacznie lepiej niż duża wanna, czy wspomniany nieszczęsny kran) musi być ustawiona na bardzo stabilnej powierzchni, naszykujcie sobie wszystkie niezbędne akcesoria: mydło, ręcznik.
Dobrze by było, gdyby przy pierwszych kąpielach obecne były dwie dorosłe osoby – zazwyczaj są to rodzice dziecka. Jedno z nich może trzymane na dłoni i przedramieniu dziecko zanurzyć w wodzie, podczas gdy drugie umyje maluszka. Używamy specjalnego żelu dla niemowląt przeznaczonego do użytku od pierwszego dnia życia, rezygnujemy też z wszelkiego rodzaju myjek i gąbek.
Pierwsza kąpiel może trwać dwie, trzy minuty. Z czasem, jak dziecko będzie się przyzwyczajało do wanienki i wody czas ten będziemy wydłużać. Ani się obejrzycie, jak wasz maluszek nie będzie chciał wyjść z wody, tak dobrze będzie się bawił w czasie kąpieli! Pamiętajmy też, że mycie główki nie jest konieczne przy każdej kąpieli – delikatna skóra głowy maluszka tego nie wymaga.
Dobre przygotowanie to podstawa
W czasie pierwszej (i kolejnych kąpieli) trzeba zadbać o odpowiednią temperaturę wody. Powinno to być 37 stopni, na początku warto używać termometra w celu precyzyjnego pomiaru temperatury. Kiedy już nabierzecie wprawy a dziecko nieco podrośnie możecie zdać się na samodzielną ocenę temperatury wody, bez użycia termometra.
Jeśli pępuszek zamoczy się w czasie kąpieli, trzeba delikatnie osuszyć go ręcznikiem. Dla bezpieczeństwa warto również na dnie wanienki rozłożyć pieluszkę tetrową, by podłoże nie było zbyt śliskie. Wiele wanienek posiada specjalną, chropowatą powierzchnię.
Do kąpieli noworodka często używa się specjalnych płynów, których zadaniem jest odpowiednie nawilżenie skóry dziecka. Tymczasem jeśli lekarz wyraźnie ich nie zalecił, nie ma takiej potrzeby.
Bardzo ważne jest, byście mieli naszykowane ubranko, które założycie dziecku po wyjęciu go z wanienki. Jeśli kąpiel odbywa się np. w łazience a przewijak jest w sypialni owińcie dziecko ręcznikiem i przenieście tam, gdzie czeka pieluszka i ubranko. Ważne, by nie kazać rozebranemu dziecku czekać aż skompletujecie niezbędne części garderoby. W tym samym miejscu powinny również czekać inne akcesoria do pielęgnacji: jałowe gaziki i letnia woda do przemywania oczek, aspirator do noska, krem na odparzenia.
„Rodzicom podczas pierwszych kąpieli często towarzyszy stres, a on nie pomaga. Dlatego lepiej wcześniej przygotować wszystko, co będzie potrzebne: odpowiedni preparat do mycia, akcesoria do pielęgnacji, ubranko. Kiedy rodzic będzie wiedział, że wszystko czeka na swoim miejscu gotowe do użycia, będzie spokojniejszy” – mówi położna Małgorzata Kawęcka.
Fakt, że pierwsze kąpiele noworodka stresują rodziców jest zupełnie normalny – w końcu jesteście w zupełnie nowej sytuacji, opiekujecie się niezwykle delikatną, całkowicie zależną od was istotką. Dlatego zawsze na pierwszym miejscu powinniście stawiać bezpieczeństwo dziecka. Ważne, by stabilnie trzymać maluszka i nie spuszczać go z oka ani na chwilę. A już niedługo nabierzecie wprawy i kąpiel maluszka może się okazać przyjemnym doświadczeniem zarówno dla niego, jak i dla rodziców.
Rodzice często zadają do bólu precyzyjne pytania: jak dużo wody nalać do wanienki? Co jeśli kąpiel przedłuży się o dwie minuty? Czy na pewno trzymam dziecko tak, jak się zaleca? A ja polecam przede wszystkim zdanie się na swoją wiedzę i intuicję. Przy znajomości podstawowych zasad i zachowaniu ostrożności rodzice naprawdę szybko uczą się sprawnego kąpania maluszka.