
W Wielkiej Brytanii w ostatnich miesiącach zmarło już 19 dzieci z powodu inwazyjnej infekcji paciorkowcem grupy A, iGAS. Choć bakteria ta potrafi doprowadzić do śmierci, zwykle wywołuje łagodniejsze infekcje, w tym anginę lub szkarlatynę. Jako że sezon wszelkich przeziębień jest w pełni, wielu rodziców obawia się, czy objawy, które akurat ma ich dziecko, nie oznaczają właśnie infekcji tym paciorkowcem. Jednak ostatnio wśród dzieci (i nie tylko dzieci) panuje wiele tak zwanych "wirusówek". Jak odróżnić chorobę bakteryjną od wirusowej?
Cechy charakterystyczne infekcji wirusowej:
Cechy charakterystyczne infekcji bakteryjnej:
"Infekcje wirusowe zajmują całe górne drogi oddechowe" - mówi pediatra, dr hab. n. med. Ernest Kuchar dla portalu zdrowie.radiozet.pl. "Jeśli dziecko ma katar, zatkany nos, boli je gardło, głowa, to ma zakażenie wirusowe prawie na sto procent. Zakażenie bakteryjne jest zakażeniem miejscowym: zapalenie ucha, zapalenie gardła, ale bez dodatkowych objawów, jak katar czy chrypka".
Domowe testy strep A
W aptekach dostępne są testy wykrywające paciorkowca z grupy A. Jednak, by dobrze je wykonać, trzeba mieć choć trochę wprawy. Wymaz należy pobrać z migdałków, ewentualnie tylnej ściany gardła, a to może być bardzo trudne dla rodzica. Wystarczy wyobrazić sobie cierpliwego kilkulatka, który z szeroko otwartą buzią będzie długo czekał, aż mama w odpowiedni sposób pogmera mu w gardle... Nierealne. A zatem, jeśli na podstawie wyżej podanych objawów podejrzewasz u swojego dziecka infekcję, nie zwlekaj – pokaż go specjaliście.