Pojęcie "ręki awokado” pojawiło się właśnie przy okazji postu Meryl Streep, która ostrzegała o ubocznych skutkach niezbyt ostrożnego obierania awokado. Podzieliła się swoją przygodą z krojeniem owocu, wspomniała też, że
o problemie pisało kilka amerykańskich gazet. Pacjenci z ręką awokado to na świecie codziennie po kilka-kilkanaście przypadków, więc jest to już problem.
O co chodzi z "ręką awokado”?
Awokado to owoc, który po obraniu ze skórki,
jest bardzo śliski. Gdy nieumiejętnie obchodzisz się z owocem podczas usunięcia pestki, która również jest śliska – możesz zrobić sobie krzywdę.
Głębokie skaleczenia dłoni nożem kuchennym to właśnie ten nagminny problem nazywany "ręką awokado”. Zmagania z wyciąganiem pestki z owocu czy próbami przekrojenia go na pół, często kończą się szyciami głębokich ran, a w naprawdę ciężkich przypadkach –
utratą czucia w dłoni czy obcięciem palca. Problem dotyczy tysięcy smakoszy awokado i to nie jest żart.