Ciąża to szczególny czas w życiu każdej kobiety, nie tylko ze względu na głębokie przeżycia, ale też przez obciążenie organizmu. Jeśli więc planujesz zajść w ciążę, już na tym etapie powinnaś zadbać o swoje zdrowie. Jedną z rzeczy, którą należy sprawdzić, jest stan żył. - Niewydolność żył poprzedza wystające naczynia o lata - mówi flebolog prof. Łukasz Paluch z kliniki z Warszawskiego Instytutu Naczyniowego.
Ciąża bardzo obciąża organizm, dlatego nim zaczniesz się starać o dziecko, zadbaj o swoje zdrowie.
Żylaki należy wyleczyć przed ciążą, bo ich stan przez dziewięć miesięcy znacznie się pogorszy.
Nawet jeśli nie masz wystających żył, możesz mieć żylaki, lepiej to sprawdzić.
Panie profesorze, dlaczego tak ważne jest, aby przed zajściem w ciążę wyleczyć żylaki?
Ciąża dla organizmu kobiety jest jak poligon. W tym wyjątkowym okresie sprawdzane są wszystkie układy w organizmie przyszłej mamy. W zasadzie wszystko jest przeciążone, najbardziej, jak to możliwe. Zarówno pod względem hormonalnym, jak i mechanicznym.
Dla organizmu to jest bardzo trudny czas pod wieloma względami, trochę, jakby kobieta nosiła w brzuchu całego arbuza. Zmiany zachodzą bardzo szybko, bo w przeciągu zaledwie 9 miesięcy. Ten ciężar uciska na naczynia. Wszystkie patologie, które są obecne w organizmie przyszłej mamy, w ciąży się nasilą.
W żyłach, które odprowadzają krew, do serca są zastawki, dzięki nim krew płynie do góry i zatrzymuje się, jednak jeśli zastawki nie działają prawidłowo, to krew płynie do góry i spada, to powoduje zwiększone ciśnienie żylne, co skutkuje uszkodzeniem mikrokrążenia, czyli najmniejszych naczyń. Jest to często proces nieodwracalny.
Jeżeli dodatkowo na uszkodzony szlauch – naczynie żylne zostanie wywarty ucisk, to to nadciśnienie jeszcze się zwiększa, przyspieszając uszkadzanie mikrokrążenia. Czyli jeżeli na wyjściowo uszkodzoną żyłę dołożymy jeszcze kolejny czynnik, pogarszający przepływ, to destrukcja jest dużo szybsza i bardziej rozległa.
Zaczynają się nasilać obrzęki. A te mogą powodować przeciążenie i uszkodzenie układu limfatycznego i zmiany skórne. Czasem dochodzi do powstawania ran, skóra na nogach staje się twarda, z czasem może dojść do owrzodzeń żylnych.
Z kolei spowolniony przepływ krwi może prowadzić do epizodu zakrzepowo-zatorowego. Jeśli do tego dochodzą zaburzenia hormonalne, dodajmy do tego odwodnienie, które wcale nie jest rzadkie w ciąży, a do tego unieruchomienie, bo kobiety w ciąży często za mało się ruszają, to ryzyko zakrzepicy wzrasta lawinowo.
Czym to grozi dla ciężarnej?
Zakrzepica żylna może spowodować nieodwracalne zmiany. Mogą nimi być trwale uszkodzenie zastawek w największych żyłach układu głębokiego i zatorowość płucna. Pamiętajmy, że leczenie u kobiet w ciąży jest ograniczone. Ewentualna zatorowość płucna wiąże się z możliwością powikłań w okresie ciąży oraz większą śmiertelnością.
Kobiety powinny leczyć żylaki zarówno ze względów zdrowotnych, jak i wizualnych, ale też przez wzgląd na swój komfort w czasie i po ciąży.
Żylaki można odziedziczyć, co jeśli kobieta nie ma ich przed ciążą, ale w jej rodzinie są częstą przypadłością?
Zależy, co nazwiemy żylakiem. Bo to nie tylko wystające żyły, ale przede wszystkim te, które są niewydolne, czyli w których krew nie płynie prawidłowo. Niewydolność żyły można ocenić tylko w badaniu dopplerowskim. A ta niewydolność zwykle występuje wiele lat przed pojawieniem się wystających żył.
Przed ciążą należy zbadać stan żył, jeśli badanie jest prawidłowe, to na podstawie wywiadu rodzinnego lekarza zaleca profilaktykę. Najczęściej jest to odzież uciskowa o określonym stopniu ucisku, dobiera się ją w zależności od tego, z jaką patologią mamy do czynienia.
Wraz ze wzrostem patologii stosuje się kolejne działania, np. drenaże limfatyczne, albo decyduje się o wyłączeniu konkretnych naczyń z krwiobiegu przed zajściem w ciążę.
Jeśli jednak w ciąży pojawiają się pierwsze żylaki, to gdzie najczęściej?
To zależy, skąd nieprawidłowe naczynie wychodzi. Coraz częściej mówi się o wielkim problemie kobiet, jakim są żylaki w brzuchu i żylaki przymacicza. Jeśli tam się znajdują, to obserwujemy je w okolicach krocza, warg sromowych i odbytu, jako hemoroidy, często widzimy poszerzone naczynia zlokalizowane w okolicy pachwin.
Natomiast te najbardziej typowe dotyczą nóg i pojawiają się początkowo w okolicy kostek przyśrodkowych lub przyśrodkowych partiach kolan.
Wspomniał pan o żylakach sromu, czasem kobiety mają zmiany widoczne w pachwinie, czy to właśnie one?
Żylaki widoczne w pachwinie, najczęściej wychodzą z żył sromowych lub z żył przymacicza. Najczęściej są nie tylko na wargach sromowych, ale też w pochwie. Wtedy kobiety mogą mieć dolegliwości bólowe, zwłaszcza podczas długiego stania, siedzenia lub po stosunku. Towarzyszy im uczucie przekrwienia tego obszaru. Skarżą się, że po seksie czują, jakby w środku miały jakieś ciało obce.
Nasilenie dolegliwości jest różne, od lekkiego dyskomfortu, do poważnych dolegliwości bólowych. Zdarzają się pacjentki, które po stosunku muszą posiedzieć w wannie z chłodną wodą, albo podnosić nogi do góry, bo ból jest nie do zniesienia. Ten ból często mylony jest z endometriozą i kobietom niepotrzebnie wykonuje się laparoskopię czy Inne inwazyjne badania.
Te kobiety w ciąży też bardzo cierpią, bo naczynia otaczają sploty nerwowe i powodują na nie ucisk. Objawy są bardzo różne i niespecyficzne. Jeśli naczynia idą do tyłu, to dolegliwości obserwujemy w okolicy odbytu i U innych kobiet dochodzi do poszerzenia naczyń żylnych w okolicy korzeni nerwowych, co powoduje silne bóle dolnej partii kręgosłupa.
Jeśli nie wyleczymy żylaków przed ciążą, czy mogą one mieć na płód?
Na sam płód nie, ale na powikłania okołoporodowe już tak, mogę np. powodować zakrzepicę w trakcie ciąży lub krwawienie w czasie porodu. Obecnie zastanawiamy się, czy żylaki przymacicza mogą mieć wpływ na płodność kobiet. W sytuacji analogicznej żylaki w jądrach u mężczyzn powodują obniżenie płodności.
Można sądzić, że zaleganie krwi w okolicy macicy, przewlekły stan zapalny w okolicy jajników i macicy, również może wpływać na płodność. Ale nie ma na to ewidentnych dowodów.
Zakładając, że planujemy ciążę i chcemy wyleczyć żylaki. Czego należy się spodziewać, czy zabieg jest bolesny?
Jeżeli chodzi o żylaki kończyn dolnych, to najczęściej proponujemy jedną z nowoczesnych metod, np. metodę laserową. Jest to zabieg jednodniowy. Pacjenta przychodzi, podaje się jej znieczulenie miejscowe, do naczynia wprowadzany jest światłowód i usuwamy naczynie ze zmianami.
Nie wykonuje się raczej zabiegów, które mają poprawić estetykę, np. pajączki na bokach ud. Jest to bezzasadne, bo najpewniej w czasie ciąży zmiany powrócą.
Jeśli zaś chodzi o żylaki w miednicy mniejszej, to leczenie jest bardzo spersonalizowane. Jeśli nie ma takiej konieczności, to staramy się unikać zabiegów i leczyć zmiany farmakologicznie oraz stosujemy zabiegi fizjoterapeutyczne. Natomiast, kiedy jest to konieczne, to wykorzystujemy Metody embolizacyjne, to są takie „sprężynki”. Wprowadza się je do żyły jajnikowej i zamyka się ją.
To przed ciążą, a jeśli pojawia się pacjentka, która już jest w ciąży, leczy się żylaki?
Tylko w sytuacjach ekstremalnych, mam na myśli np. wystąpienie zakrzepicy zagrażającej życiu pacjentki. Ciąża jest czasem, w którym jeśli nie ma bezpośredniej konieczności, staramy się unikać tego typu interwencji.