Pokazała, jak wygląda walka z czerniakiem.
Pokazała, jak wygląda walka z czerniakiem. Facebook Bethany Gambardella-Greenway
Reklama.
Ta mama dwójki dzieci ma misję – ostrzec innych przed przerażającą rzeczywistością, którą „funduje” rak skóry. Zamieściła w sieci fotoreportaż ze swojej walki z czerniakiem.
Bethany Gambardella-Greenway, 39 lat, z Austin w Teksasie odkryła ciemne plamy na skórze, będąc w ciąży z najmłodszym dzieckiem w 2015 roku. Zignorowała je. Była przekonana, że mają one związek ze zmianami hormonalnymi w ciąży. Kiedy wreszcie udała się do dermatologa, ten przekonał ją, że to plamy wątrobowe. 18 miesięcy później na jej skórze pojawił się bolesny pieprzyk. Biopsja ujawniła, że była to agresywna forma raka skóry. Lekarze usunęli pieprzyk po tym, jak rak rozprzestrzenił się już na węzły chłonne i kości. W 2016 roku rozpoczęła naświetlania.

Może cię zainteresować także: To zdjęcie może uratować zdrowie milionów kobiet


"Naświetlania ro było absolutnie najgorsze piekło. To jakby smażenie wnętrza moich ust. Moje gardło było tak obolałe. Moja skóra była pokryta wrzodami, straciłam zdolność smaku, głos był chrapliwy, moje włosy zaczęły wypadać” - wspomina Bethany.
Teraz pokazuje walkę, jaką przeszła, by nakłonić innych do ochrony skóry przed słońcem. „Proszę, przestańcie się opalać i chodzić do solarium. Opalenizna nie jest zdrowym blaskiem – jest uszkodzoną skórą”.
To mądre słowa, które powinniśmy wziąć sobie do serca, zanim kolejny raz wyjdziemy na plażę.