Mali terroryści, którzy odbierają radość z zabawy w lesie i na łące.
Mali terroryści, którzy odbierają radość z zabawy w lesie i na łące. kalcutta / 123RF
Reklama.
Mali terroryści odbierają frajdę z biegania po lesie
"Jeszcze 20 lat temu nie występowały powyżej 700 metrów nad poziomem morza. Dzisiaj są na 1200 i wyżej". Andrzej Raj, dyrektor Karkonoskiego Parku Narodowego informuje, że nie ma już w rejonie miejsc wolnych od kleszczy. Te małe, ale niebezpieczne pajęczaki terroryzują wszystkich i odbierają frajdę z beztroskiego biegania po łąkach i lasach.
Ze względu na to, że wyczuwają ofiary za pomocą narządów Hallera znajdujących się na przednich odnóżach, naprawdę ważny jest wybór właściwego ubrania. Zmniejszamy ryzyko ukąszenia, ubierając się w długie spodnie i wysokie buty, oraz nakładając choćby bluzę z kapturem. Dobrze także sprawdzi się śliski płaszcz i kalosze dla amatorów grzybów, gdyż dzięki temu kleszcz nie będzie w stanie szybko wbić się w miękką i wilgotną skórę, którą lubi najbardziej. Choć te małe pajęczaki nie są same w sobie groźne, ogromnie szkodzą nam bakterie boreliozy, wirusy kleszczowego zapalenia mózgu i pierwotniaki, wprowadzane do naszego organizmu.
Czy wszyscy już znają podstawowe zasady?
Dziś kleszcze są już wszędzie. "Nawet w strefie subalpejskiej, powyżej górnej granicy lasu, w Stefie kosodrzewiny, tam kleszcze występują. To nie jest straszenie, ale pamiętajmy jakie choroby mogą przenosić kleszcze" – tłumaczy Andrzej Raj w wypowiedzi dla "Radio Wrocław". Nie ma jednak złudzeń, że choć mówi się i pisze o kleszczach dużo, to nadal wiele osób ma wątpliwości co zrobić, gdy zauważą na skórze wbitego intruza.
Przypominamy!

1. Po przyjściu ze spaceru, lasu, łąki, koniecznie weźcie prysznic i obejrzyjcie ciało, zwłaszcza miejsca pod kolanami, pachami, za uszami oraz pachwiny. To te miejsca kleszcze lubią najbardziej, ale potrafią także wbić się na plecach, więc nie traćcie czujności.

2. Gdy zauważycie pajęczaka wbitego w waszą skórę, absolutnie nie ciągnijcie go na siłę, ryzyko jest dość duże, że przerwiecie go w połowie, co jest bardzo groźne. Nie można kręcić nim i wyciągać w inny sposób niż pęsetą, lub innym do tego przeznaczonym przyrządem. Pewny i silny ruch do góry, bez kręcenia na boki, pozwoli nam pozbyć się kleszcza. Nie możemy smarować go żadnymi preparatami przed usunięciem, a po należy wyłącznie zdezynfekować miejsce ukąszenia wodą utlenioną.

3. Kleszcz usunięty w przeciągu 1. doby, znacznie zmniejsza ryzyko zarażenia, choć nie eliminuje.

4. Gdy zauważymy na skórze okrągły rumień o średnicy ok. 5 cm, powinniśmy zgłosić się do lekarza. Zwłaszcza, gdy towarzyszą temu bóle podobne do tych w czasie grypy.

5. Nie ma szczepień chroniących przed boreliozą, są za to szczepionki przeciwko wirusowemu zapaleniu mózgu.

Warto znać tych 5 podstawowych informacji na temat tego, jak radzić sobie z kleszczami. Przywołując ubiegłoroczną historię nastolatka przebywającego na obozie harcerskim, któremu pielęgniarka usunęła z ciała kilkadziesiąt kleszczy, naprawdę widać, jak istotne jest właściwe przygotowanie do spacerów i jak ważna jest ostrożność i właściwe rozpoznanie.
źródło: Radio Wrocław