
Reklama.
Pewnie teraz niejedna z was puka się w głowę. Bo jak to jesienią? Nad Bałtyk? Przecież pogoda taka, że i w mieście nie chce się nawet wyjść z domu, a co dopiero jechać z dziećmi na wczasy nad morze! Chyba że za granicę, do jakiegoś gorącego kurortu. Ale u nas, w Polsce? A ja wam powiem, że właśnie u nas. Jesienią.
“Magiczny” aerozol
To właśnie jesienią, kiedy pogoda nie jest zbyt ładna, pada deszcz i wieje, powietrze nad morzem jest dla dzieci najzdrowsze. Im wyższe są morskie fale, tym więcej dobroczynnych substancji jest w powietrzu. Fale rozbryzgują się o brzeg i unoszą w powietrze drobinki morskiej wody wraz ze wszystkimi minerałami, tworząc aerozol solankowy. Zawiera on pierwiastki bromu, magnezu, wapnia i przede wszystkim jodu.
To właśnie jesienią, kiedy pogoda nie jest zbyt ładna, pada deszcz i wieje, powietrze nad morzem jest dla dzieci najzdrowsze. Im wyższe są morskie fale, tym więcej dobroczynnych substancji jest w powietrzu. Fale rozbryzgują się o brzeg i unoszą w powietrze drobinki morskiej wody wraz ze wszystkimi minerałami, tworząc aerozol solankowy. Zawiera on pierwiastki bromu, magnezu, wapnia i przede wszystkim jodu.
Na dzieci taka mieszanka często działa lepiej niż leki i suplementy diety dostępne w aptekach. Szczególnie dobry wpływ ma przy leczeniu stanów zapalnych górnych dróg oddechowych. Dobrze jest wybrać się na takie jesienne wczasy z dziećmi, które często łapią infekcje i męczą się z kaszlem i katarem lub alergiami. Oczywiście jod podobnie wpływa też na nas, dlatego nie tylko maluchy skorzystają z takiego wyjazdu.
Spokojny wypoczynek
Zdecydowaną zaletą jesiennych wczasów jest brak wspomnianych na początku parawanów. Czas, kiedy plażą można przejść bez potykania się co kawałek o nogi innych wczasowiczów. Dziecko może swobodnie bawić się w piasku, poszukując upragnionych muszelek i bursztynów. Cisza, spokój, jedyne co słychać to szum morskich fal. Czy nie brzmi jak wymarzony urlop?
Zdecydowaną zaletą jesiennych wczasów jest brak wspomnianych na początku parawanów. Czas, kiedy plażą można przejść bez potykania się co kawałek o nogi innych wczasowiczów. Dziecko może swobodnie bawić się w piasku, poszukując upragnionych muszelek i bursztynów. Cisza, spokój, jedyne co słychać to szum morskich fal. Czy nie brzmi jak wymarzony urlop?
Z plaży wchodzicie do pobliskiej restauracji i znów zaskoczenie, bo nie ma kolejek. Nie ma wrzasków i krzyków, w spokoju możecie zjeść obiad i korzystać z kolejnych atrakcji, do których też nie ma kolejek. W spokoju, bez nerwów. Nareszcie można rzeczywiście odpocząć.
W dodatku jesienią jest zdecydowanie taniej. Nie trzeba rezerwować wczasów z półrocznym wyprzedzeniem, a dobre hotele, jak na przykład Dom Zdrojowy Jastarnia, oferują atrakcyjne pakiety wypoczynkowe. Brak kolejek do spa, brak tłumów na basenie, umożliwiają korzystanie z tych atrakcji bez ograniczeń. A przecież każda z nas wie, jak ciężko jest wyciągnąć dziecko z basenu, kiedy to w najlepsze się bawi.
Ceny, brak tłumów i kolejek, ale przede wszystkim zdrowotne działanie nadmorskiego powietrza, sprawiają, że warto zastanowić się nad rodzinnymi wczasami nad morzem właśnie jesienią. To pora roku, kiedy szczególnie łatwo o infekcje w przedszkolu czy szkole, a taka wycieczka może bardzo dobrze wpłynąć na wzmocnienie odporności. Ja już zaczynam szukać najlepszej oferty dla całej mojej trójki i jedziemy jeszcze w tym miesiącu. Po powrocie podzielimy się wrażeniami!