Zaczynasz dzień od gorącej kawy lub herbaty? Odczekaj 4 minuty, inaczej popełnisz groźny dla życia błąd
Redakcja MamaDu
20 czerwca 2016, 16:01·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 20 czerwca 2016, 16:01
Choć wielu z nas nie zdaje sobie sprawy z konsekwencji spożywania gorących napojów, mogą być one dramatyczne. Picie płynów o temperaturze wyższej niż 70 stopni Celsjusza zwiększa wystąpienie raka przełyku.
Reklama.
Przełyk – jeśli nie pamiętacie z lekcji biologii, to przypomnimy – przypomina nieco rurę od odkurzacza. Jest dość długi, a jego podstawowym zadaniem jest przesuwanie pokarmu z ust do żołądka.
Według statystyk z powodu nowotworów przełyku każdego roku umiera ponad 500 tysięcy ludzi. W większości są to mężczyźni. W Europie i Ameryce główną przyczyną tych nowotworów jest palenie papierosów i picie alkoholu. Okazało się jednak, że jest jeszcze jeden czynnik zwiększający ryzyko wystąpienia choroby. Mowa tu o wspomnianych wcześniej gorących napojach.
Wnioski naukowców
Naukowcy z Teheranu postanowili zbadać, czy picie gorącej herbaty przekłada się na choroby przełyku. Dlaczego? Otóż zaobserwowali oni, że w północnej części Iranu odnotowano największy na świecie odsetek przypadków tego nowotworu. W przeciwieństwie jednak do Europy czy Ameryki, niewiele osób pije i pali, natomiast bardzo wiele (zarówno kobiet jak i mężczyzn) pije herbatę.
Naukowcy obserwowali zwyczaje dotyczące picia herbaty wśród 300 osób chorych na nowotwory przełyku oraz wśród 571 zdrowych uczestników zamieszkujących ten sam region. Prawie wszyscy uczestnicy badania regularnie pili czarną herbatę, średnio ponad litr dziennie.
Po zakończeniu badań stwierdzili, że picie gorących płynów (o temperaturze wyższej niż 70 stopni Celsjusza) powiązane jest z ośmiokrotnie większym ryzykiem raka przełyku, natomiast picie naparów cieplejszych niż 60 stopni wiąże się z podwójnie większym ryzykiem.
Odpowiednia temperatura
Choć naukowcy jednoznacznie powiązali temperaturę spożywanego napoju z wystąpieniem raka przełyku, nie byli w stanie jednoznacznie ustalić dlaczego tak się dzieje.
Na podstawie zebranych danych doszli jednak do wniosku, że picie herbaty cztery minuty po zalaniu wrzątkiem jest bezpieczne, a picie herbaty przed upływem 2 minut od zalania zwiększa ryzyko zachorowania pięciokrotnie. Nie odnotowali jednak związku ilości wypijanej herbaty z ryzykiem zachorowania na raka przełyku. Ich zdaniem jednak niewątpliwie termiczne uszkodzenia nabłonka mogą prowadzić do rozwoju nowotworów.
Jak mawia stare przysłowie, warto dmuchać na zimne. Choć w tym przypadku lepiej je zmodyfikować i podkreślić, że warto dmuchać na gorące. Profilaktycznie. Bo rezygnować całkowicie w ukochanych gorących napojów (zwłaszcza w ponure i deszczowe wieczory) nie warto. Warto jednak odczekać wspomniane 4 minuty.
Światowa Organizacja Zdrowia
W swoim najnowszym raporcie potwierdza wcześniejsze badania. WHO donosi, że gorące napoje, takie jak kawa i herbata, a nawet zupa, mogą powodować raka. Badania przeprowadziła grupa 23 naukowców z Międzynarodowej Agencji Badania Raka (IARC) z dziesięciu krajów. W celu poszukiwania powiązań między gorącymi napojami a możliwością wystąpienia raka, badacze prześledzili około 1000 różnych badań. Doszli jednak do wniosków tożsamych jak naukowcy z Teheranu.
Przy okazji jednak zauważyli jeszcze kilka zależności, dotyczące między innymi kawy. Według Otisa Brawleya z American Cancer Society spożywanie gorących napojów i kawy, choć może prowadzić do rozwoju nowotworu, jest zdecydowanie mniej niebezpieczne, niż inne używki.
To, że kawa nie jest kancerogenna wydaje się sprzeczne z badaniami na temat spożywania gorących napojów. Większość osób pije gorącą kawę. Klasyfikacje tych dwóch czynników nie do końca się jednak wykluczają. U ludzi spożywających kawę zachorowalność na niektóre rodzaje raka (m.in. wątroby) jest mniejsza. Płyny oddziałują na usta, gardło, przełyk i żołądek i to właśnie one są najbardziej narażone. Oznacza to, że możemy pić nawet gorącą kawę, ale ważne, by jej temperatura nie przekraczała 65 st. C. Może warto więc rozważyć dolanie do niej zimnego mleczka?