Kto choć przez chwilę pracował z grupą dzieciaków wie, że nie jest to łatwy kawałek chleba. Maluchy mają mnóstwo pomysłów na minutę, poruszają się z prędkością światła i są wprost nieprzewidywalne.
W jednej chwili widzisz dzieciaki spokojnie bawiące się w piaskownicy, by za sekundę zobaczyć, jak biegają w zupełnie innej części placu. To żywioł, który nie łatwo jest opanować. Sytuacje takie jak w Wałbrzychu czy Sulechowie oburzają i szokują opinię publiczną, a na nauczycieli przedszkola sypią się gromy. Jedno jest pewne - takie historie nigdy nie powinny się wydarzyć.
Od kilku lat pracuję w przedszkolu i doskonale wiem jak to jest opiekować się grupą przedszkolaków- nieustannie pilnujesz, obserwujesz i przeliczasz dzieciaki i od pierwszych chwil pobytu dziecka w placówce wprowadzasz jasne zasady, uczysz dzieci reagowania na polecenia i pilnowania swojej "cioci". Nie dlatego, że jesteś taka zasadnicza albo skrycie marzysz o byciu żandarmem, ale po to, by zagwarantować dzieciakom bezpieczeństwo, a sobie oszczędzić wielu stresów.
Nigdy nie "zgubiłam" dziecka, ale potrafię sobie wyobrazić zamieszanie pierwszych dni przedszkola, płacze, lamenty i histerię tęskniących maluszków, stres ich wychowawczyni i ogrom pracy, chwilę nieuwagi i niefortunne zbiegi okoliczności. Nikogo nie oceniam, nie wydaję opinii, ale z dobrego serca i troski dziele się swoim doświadczeniem i ośmielam się radzić- oto kilka sposobów na to, jak nie dopuścić do przedszkolnych ucieczek.
Nauczycielu!
- Nie bój się wprowadzać zasad i ucz dzieciaki tego, że mają być zawsze w zasięgu twojego wzroku, a na hasło "zbiórka" wszyscy spotykają się obok Ciebie.
- Naucz dzieciaki, że nie wolno im opuszczać samowolnie sali, nawet gdy idą do łazienki - zawsze muszą Cię o tym poinformować.
- W pierwszych dniach pobytu w placówce naucz malucha nazwy przedszkola, grupy i imion jego nauczycielek - wszak lepiej dmuchać na zimne.
- Daj sobie czas na poznanie dzieciaków i ich charakterów - nie wyruszaj od razu na długie spacery, dalekie place zabaw czy wycieczki, musicie się najpierw poznać, zapamiętać i nieco zrozumieć
- Sprawdzaj, pilnuj i obserwuj nawet najstarsze przedszkolaki - pomysłowość dzieciaków nie zna granic i nawet te najgrzeczniejsze i najspokojniejsze mogą chcieć czasami zaszaleć.
- Zwróć uwagę na zabezpieczenia wejścia w przedszkolu - dobre drzwi, działający domofon i furtka to podstawa!
- Wprowadź zasady odbierania dzieci i wymagaj ich przestrzegania - rodzice muszą się nauczyć, że także i oni są odpowiedzialni za bezpieczeństwo dzieciaków, a uchylona na sekundę furtka to okazja, którą łatwo wykorzysta ciekawski maluszek.
Rodzicu!
- Nigdy nie strasz dziecka przedszkolem i nauczycielami - nic dziwnego, że będzie chciał potem dać nogę z tego okropnego miejsca.
- Poinformuj nauczycieli, że Twoja pociecha lubi schować się lub uciec - to dużo ułatwi i pozwoli na bezpieczną organizację spacerów i zabaw na świeżym powietrzu.
- Nie opowiadaj historii jak to Ty w wieku kilku lat sam wróciłeś z przedszkola do domu albo chowałeś się przed nauczycielką - przykład idzie z góry!
- Przestrzegaj zasad panujących w przedszkolu i naucz tego swojego malucha - ktoś wymyślił je nie bez powodu, więc nie próbuj ich ominąć, Twoje dziecko wszystko widzi i uczy się takich zachowań.
- Pilnuj, by zamykać za sobą furtkę i drzwi wejściowe, przedstawiaj się wyraźnie dzwoniąc domofonem - bezpieczeństwo przede wszystkim!
- Jeśli chcesz porozmawiać o dziecku i masz pytania do nauczyciela umów się na rozmowę indywidualną - będziecie mogli spotkać się w spokojnej atmosferze, a wychowawca nie będzie musiał dzielić swojej uwagi pomiędzy Ciebie a dzieciaki na sali czy placu zabaw.
- Naucz dziecko przedstawiania się i adresu zamieszkania, porozmawiaj o tym, co robić, gdy się zgubi - wszystko się może zdarzyć, więc lepiej być przygotowanym.
Odpukuję w niemalowane, spluwam przez ramię, pozdrawiam dobrą wróżkę i trzymam mocno kciuki za wszystkich nauczycieli, rodziców i dzieciaki (i za samą siebie!). Oby dopiero co rozpoczęty rok szkolny przynosił nam już tylko dobre wiadomości i był pełen wyłącznie miłych niespodzianek.